sobota, 31 grudnia 2016

#103 Osobliwy dom pani Peregrine - Ransom Riggs ~Czasami bajki zawierają w sobie prawdę...~

Osobliwość definiuje się jako coś niezwykłego, rzadko spotykanego. Często słyszymy o rzeczach, osobach, które potrafią robić coś niesamowitego, sprzecznego z logiką. Kobieta z brodą, magicy i inne istoty potrafiące zrobić niezwykłe rzeczy — myślimy, że zmyślają. Czy ktokolwiek was wierzy w magię? Czy kiedy spotykacie osobę, która twierdzi, że potrafi latać, wierzycie jej? A może od razu uznajecie za dziwaka i wariata? Śmiech, niedowierzanie — ludzie nie potrafią dostrzec osobliwości. Mogłabym zapytać się was o jeszcze jedno. Czy wierzycie w bajki? Pewnie większość was powie, że nie. Przecież to tylko stek bzdur mających w jakiś sposób wpłynąć na czytelnika. Nie ma w nich ani grama prawdy. Czy nie tak uważacie? A co jeśli są prawdziwe? Co, jeśli Królewna Śnieżka naprawdę istniała, a wy mieliście okazję poznać jej prawdziwą historię? Trudno w to uwierzyć, prawda? Ransom Riggs stworzył książkę, która pokazuje, że w każdej historii znajduje się ziarnko prawdy. Wystarczy tylko poszukać głębiej, a to, co realne zawsze wyjdzie na jaw. Słyszałam wiele opinii o ,,Osobliwym domu pani Peregrine" - jedne były pochlebne, inne nie za bardzo. Zarzuca się tej książce, że akcja długo się rozkręca, a bohaterowie nie mają charakteru. Nie wiem, czemu się tak dzieje, ponieważ tę powieść czytałam z coraz większym zaciekawieniem. Cudownie było móc cofnąć się do świata bajek, który okazał się prawdziwi. Ta książka ma w sobie to coś. Pewną magię, która przyciąga. Zaczarowała mnie i wiecie co? Nie chcę, by ktokolwiek mnie odczarował. Czemu? Tego dowiecie się, zapoznając się z recenzją!

czwartek, 29 grudnia 2016

KONKURS - wygraj książkę pt. ,,Dziedzic i nowe imperium"

Witajcie kochani :)
Obiecałam Wam konkurs na blogu, ale niestety przez święta nie dałam rady go przygotować. Dziś miałam chwilkę wolnego i przygotowałam dla was kreatywne zadanie. Mam nadzieję, że z chęcią weźmiecie w nim udział i powalczycie o nagrodę <recenzja>. Zapraszam!

poniedziałek, 26 grudnia 2016

#102 Układ - Elle Kennedy ~Nie oceniaj nikogo, dopóki nie poznasz jego przeszłości...~

Pozory mylą — wiecie o tym doskonale. Ile razy zdarzyło się wam ocenić kogoś po wyglądzie lub zachowaniu? Ile razy spojrzeliście na kogoś i pomyśleliście, że ta osoba całkowicie wam nie odpowiada? Zapewniam was, że działa to również w drugą stronę. Ludzie uwielbiają tworzyć historie i oceniać innych. Mamy wrażenie, że wszystko wiemy. Myślimy, że nic się przed nami nie ukryje. Patrząc na nowo poznanego człowieka, potrafimy wyrobić sobie opinię, często niepochlebną. Czemu skazujemy kogoś na potępienie, jeśli nie znamy jego historii? Nie wiemy, jaka jest jego przeszłość. Co spotkało go w życiu i ukształtowało tak, a nie inaczej. Jakim cudem wyrabiamy opinię o człowieku, którego wcale nie znamy? Nie zaprzeczajcie, że tak nie jest. Każdemu z nas się to zdarzyło. To normalne w ludzkiej naturze. Uwielbiamy oceniać innych. Nikt z nas nie jest idealny, ale może warto spojrzeć na kogoś z innej perspektywy. Odkryć, co stoi za tym, że jest taką osobą. Co o tym myślicie? Czy to w ogóle jest możliwe? Kochani, zapraszam was na recenzję książki, która wzruszyła mnie do głębi, zabrała w niesamowitą podróż odkrywania mocy miłości i zaleczyła rany. Wciągająca, magiczna, zabawna powieść, którą warto poznać i odkryć jej wszystkie sekrety. Zapraszam!

środa, 21 grudnia 2016

#101 Czy wspominałem, że Cię potrzebuję? - Estelle Maskame ~Nigdy się nie poddawaj...~

Czasami podejmuje trudne decyzje. Myślimy, że istnieje tylko jedno rozwiązanie. Z czasem zdajemy sobie sprawę, że gdybyśmy zareagowali inaczej, wszystko potoczyłoby się inaczej. Być może w przeszłości popełniliśmy błąd, zniszczyliśmy coś pięknego, ponieważ ogarnęło nas przerażenie. Często tak się dzieje. Myśleliśmy, że będzie inaczej. Strach i ból zaprzątnęły nasz umysł i w ten sposób straciliśmy coś ważnego. Dopiero później do nas dotarło, że mogliśmy postąpić inaczej. Znaleźć inne rozwiązanie. Mogliśmy walczyć, a nie się poddawać. Teraz znów dostaliśmy szansę od losu. Możemy wszystko zmienić. Sprawić, że odzyskamy część naszej duszy, ale wtedy będziemy musieli coś zrobić. Co? Nadszedł czas, by zawalczyć o miłość i wyznać prawdę... Kochani, zapraszam was dziś na recenzję książki, która rozbiła moje serce, sprawiła, że bałam się przewrócić stronę i mnie zniszczyła. Nie wie, jak to wszystko mogło się tak potoczyć. W recenzji pierwszego tomu serii ,,DIMILY" dowiedzieliście się, że Estelle Maskame stworzyła niesamowitą powieść, której nie sposób pokochać. Drugi tom jest jeszcze bardziej niezwykły, fantastyczny i poruszający. Boję się sięgnąć po ostatnią część. Nie jestem już niczego pewna. Choć nie. Jedna, jedyna rzecz jest pewna. ,,Czy wspominałem, że Cię potrzebuję?" skradnie wasze serca. Zapraszam na recenzję!

Blogowanie na 100% - wywiad z Magdą, czyli blogerką bezgranicznie zakochaną w Sherlocku...

Witajcie kochani tego zimowego, niezwykłego dnia :)
Jak pewnie wiecie wraz z grupą świetnych, wesołych dziewczyn, które prowadzą różnorodne blogi postanowiłyśmy przejść na ciemną stronę blogosfery i uknułyśmy pewną akcję mającą na celu wspólną współpracę, która ma przybliżyć czytelnikom naszych blogów nas samych oraz innych autorów blogów. Jakiś czas temu na paru blogach pojawił się post dotyczący 100 książek, które chciałabym przeczytać, który powstał właśnie dzięki akcji Blogowanie na 100%. Dziś chciałabym was zaprosić do przeczytania mojego wywiadu przeprowadzonego z Magda - autorką bloga: https://magdoszopedia.blogspot.com/, która jest niezwykle wesołą, pełną dystansu do siebie osobą, która bezgranicznie kocha Sherlocka, o którym serial, właśnie dzięki niej, zaczęłam oglądać. Mam nadzieję, że choć trochę przybliżę wam jej osobę!

~ZAPOWIEDŹ~ Koszmar Morfeusza - K. N. Haner


Mroczny koszmar, z którego nie będziesz chciała się wybudzić.

Wszystkie drogi Cassandry Givens prowadzą do Adama McKeya — tej prostej prawdzie nie da się zaprzeczyć. Od chwili przypadkowego spotkania w nocnym klubie namiętny i wybuchowy związek Cass i Adama przeżywa różne fazy, ale pozostaje nierozerwalny jak samo życie. Choć oboje są świadomi zagrożeń, jakie niosą ze sobą potajemne spotkania, choć codziennie przekonują się, że niebezpieczeństwo czai się wszędzie, nie potrafią wyrzec się swoich uczuć. Słowa to za mało, gdy nawet gesty nie potrafią ukoić rozpalonych ciał.

McKey zaczyna naginać twarde zasady obowiązujące w jego świecie, a Cassandra coraz częściej myśli nad bardziej radykalnymi krokami uwolnienia ukochanego z sideł złowrogiej organizacji. Jednak życie w ciągłym strachu odbija się na ich relacji i niemal ją niszczy. Namiętna miłość potrafi być bardzo destrukcyjna...

Masz odwagę kolejny raz wkroczyć w świat mrocznych fantazji? Fantazji, które bardzo szybko mogą przerodzić się w prawdziwy koszmar? Przekrocz granicę między miłością i nienawiścią, gdzie życie ściera się ze śmiercią.

PREMIERA: 7.02.2017

sobota, 17 grudnia 2016

Nowości i zapowiedzi wydawnictwa Psychoskok...

Witajcie :)
Właśnie jestem w trakcie pisania recenzji ,,Zagubionej duszy", więc tak szybciutko dodają grudniowe premiery książek i zapowiedzi wydawnictwa Psychoskok. Może znajdziecie coś dla siebie?


1. ,,Zagubieni w miłości" - Jan Izydor Korzeniowski


Książka zawiera dwa opowiadania: „Sanatorium. Życie za kulisami” oraz „W okowach uczuć”. Łączy je jedna klamra, którą jest MIŁOŚĆ do drugiego człowieka. Uczucie, które daje wielką radość, szczęście i siłę, ale które niepielęgnowane i nieutrwalane może przynieść cierpienie i ból. Wymaga ono poświęcenia. Nie igra się z miłością, lecz wymaga zbliżenia serc. Opowiadania są pełne dramatyzmu, napięcia - warte przeczytania. Czytając, możemy śledzić ludzkie charaktery. Klimat życia sanatoryjnego, leniwie płynący, cicho, pozornie nudny, przesiąknięty ludzkimi tragediami – kontrastuje z zakulisowym życiem kuracjuszy przebywających w sanatorium, które aż kipi od wydarzeń. Życie jednak pisze najciekawsze scenariusze.

PREMIERA: 6 grudnia 2016

poniedziałek, 12 grudnia 2016

#100 Zagubiona dusza - Paulina Lipińska ~Zmierz się z własnymi lękami...~

Co zrobisz, jeśli pewnego dnia okaże się, że nie żyjesz? Źle. Dowiesz się, że znajdujesz się w śpiączce, a twoje ciała nie chce się zregenerować? Nie wiesz, co się stało. Nie pamiętasz, kim jesteś. Nie wiesz, czy jeszcze kiedykolwiek się obudzisz. Co zrobisz? Jedyną pewną rzeczą jest spoglądanie w oczy pewnemu chłopakowi. On jest stały. Zawsze jest przy tobie. Tylko że Cię nie widzi. Nikt Cię nie widzi. Jesteś, a zarazem Cię nie ma. Trzymasz się jego boku, ponieważ jest jedyną stałą rzeczą w tym nowym, dziwnym świecie. Pewnego dnia idziesz za nim do szpitala, a tam... znajduje się twoje ciało. Nikt nie daje Ci szans na przebudzenie. Twoje wyniki są marne. Nie opłaca im się utrzymywać Cię przy życiu. Już dawno spisali Cię na straty. Czujesz strach, ale wtedy spoglądasz w oczy nieznajomego, który patrzy się na twoją leżącą na łóżku postać ze łzami w oczach. Zapominasz o wszystkim. Zastanawiasz się, kim on jest. Patrzysz, jak delikatnie podchodzi do łóżka, klęka przy twoim boku i modli się o twój powrót. Czujesz, że jest dla ciebie ważny. Twoje serce coraz szybciej bije. Chciałabyś go przytulić, ale nie możesz. Jesteś jak powietrze. Obecne, ale niewidzialne. Musisz podjąć walkę i zawalczyć o powrót do ziemskiego świata. Nadszedł czas, by stoczyć walkę ze śmiercią... Kochani zapraszam dziś was na recenzję książki, która mnie wciągnęła i wywołała wiele refleksji dotyczących życia oraz śmierci. Wpłynęła na mnie. Intrygująca, poruszająca powieść, która oderwała mnie od rzeczywistości. Cieszę się, że ją poznałam i mam nadzieję, że wy również się z nią zapoznacie. Zapraszam na recenzję!

poniedziałek, 5 grudnia 2016

#99 Potomkowie - Tosca Lee ~ Kiedy nie możesz zaufać samej sobie, wsłuchaj się w serce .... ~

Pewnego dnia budzisz się w nieznanym ci pomieszczeniu. Widzisz białe ściany i leżysz na niewygodnym metalowym łóżku. Nie wiesz, co się stało. Myślisz, że może miałaś wypadek i obudziłaś się ze śpiączki. Próbujesz sobie przypomnieć, co ostatnio robiłaś. Myślisz, myślisz i... nic! Kompletna pustka. Nie wiesz, jak się nazywasz. Nie pamiętasz swojego życia. Wpadasz w panikę. Jak to możliwe? Kim jesteś? Na to pytanie być może nigdy nie poznasz odpowiedzi. Zaczynasz się trząść, krzyczeć. Do tego zimnego pokoju wpadają obce ci osoby. Próbują cię uspokoić. Nie chcesz ich słuchać. Boisz się, nie ufasz nikomu. Nie wiesz, czy możesz wierzyć samej sobie. Powoli panika mija. Wiesz, że to nic nie da. Próbujesz dowiedzieć się, co się stało. W twojej głowie pojawia się tysiąc scenariuszy, ale prawda okazuje się druzgocąca. Nie możesz uwierzyć, że to zrobiłaś. Nie możesz się pogodzić z tym, że dobrowolnie zgłosiłaś się do ośrodka wymazywania pamięci. Zniszczyłaś swoje wspomnienia. Nie wiesz nic. Dlaczego to zrobiłaś? Kim tak naprawdę jesteś? Chcesz poznać prawdę? Uważaj, bo może ona okazać się niebezpieczna... Kochani zapraszam was dziś na recenzję książki, która na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Niesamowita, mroczna, poruszająca powieść, która przypomniała mi, czemu tak bardzo kocham czytać. Wciągnęła mnie bez reszty i zniszczyła serce. Wiecie, o czym mówię? Kojarzycie może nazwisko Lee? Tosca Less jest niezwykłą, skrupulatną, umiejącą zagrać na emocjach pisarką, której książka ,,Potomkowie" wybiła mnie ze starego rytmu i wciągnęła w wir akcji, niszcząc wszystkie mury. Zapraszam na recenzję!