Legendy o niej pojawiły się setki lat temu. Królowa. Czarownica. Kobieta będąca czystą wiązką magii. Oczekiwano jej z zapartym tchem. Rozglądano się na każdym rogu, mając nadzieję na odnalezienie tej potężnej istoty. Nikt nie wiedział, kim ona jest. Sprawdzano każdą czarownicę, mając nadzieję, że w końcu odnajdą tą, na którą tak długo czekali. Krwawi nie mogli doczekać się jej przybycie, ale każdy z innych powodów. Niektórzy mieli nadzieję, że Królowa przywróci ich królestwu dawną chwałę. Inni pragnęli posiąść jej niezniszczalną, zdumiewającą moc. Pozostali chcieli ją zniszczyć, ponieważ potęga Prawdziwej Czarownicy zagrażała ich władzy. Czekali. Czekali. Czekali. Aż w końcu zaczęli powoli zapominać o dawnej wizji. Oczekiwanie na jej przybycie okazało się zbyt wyczerpujące. Przestano o niej mówić i zastanawiać się, kim jest. Wizję obłąkanej czarownicy uznano za coś, co nigdy się nie spełni. Królowa Krwawych została zapomniana. Stała się tylko legendą, ale pewne dnia dawna opowieść przekazywana z ust do ust postanowiła się obudzić. Ona powróciła, ale nie jest taka, jaką miała być...
▼
niedziela, 10 czerwca 2018
niedziela, 3 czerwca 2018
#229 Laleczki - Anna Snoekstra ~Czasami ludzki umysł budzi przerażenie...~
Nikt nigdy w najgorszych koszmarach nie potrafiłby sobie wyobrazić, że w tym małym sennym miasteczku wybuchnie tak wielka panika. Rodzice w pewnym momencie bali się wypuszczać swoje pociechy na zewnątrz same. Każda nieznajoma twarz budziła przerażenie. Nikt nie potrafił odnaleźć utraconego poczucia bezpieczeństwa. A wszystko zaczęło się ta niewinnie. Najpierw pewien mały chłopiec znalazł pod drzwiami swego domu, niezwykle realistyczną lalkę przypominającą jego samego. Na początku wszystkim wydawało się, że to drobny prezent. Czas powoli zmierzał do przodu, a chłopiec bawił się swoją nową, ulubioną zabawką. Nic nie zapowiadało tego, co nadeszło. Pewnego dnia, dom chłopca strawił ogień. Rodzinie udało się uciec, ale dziecko spaliło się żywcem. Mieszkańcy nie potrafili tego zrozumieć. Kto mógłby podpalić ten uroczy dom? Choć ta sprawa budziła wiele emocji, nikt nie podejrzewał, że to dopiero początek. W ciągu kolejnych tygodni na progu domów coraz to różniejszych dzieciaczków pojawiły się laleczki złudnie je przypominające...