Wyobraź sobie, że pewnego dnia twoje życie całkowicie się zmienia. Dzień, jak co dzień. Wszystko płynie w swoim rytmie. Ci sami przyjaciele, codzienne rytuały. Wybierasz się na imprezę, na której dzieje się coś szokującego. Wracasz do domu i nagle...BUM. Budzisz się tego samego dnia. Przeżywasz go od nowa. To może być tylko deja vu , a może coś więcej...
,,Może dla ciebie jest jakieś jutro. Może dla ciebie istnieje tysiąc kolejnych dni albo trzy tysiące, albo dziesięć- tyle czasu, że możesz się w nim zanurzyć, taplać do woli, że możesz pozwolić by przesypywał ci się przez palce jak monety. Tyle czasu, że możesz go zmarnować."
,,7 razy dziś" zaczarowała mnie od pierwszego wejrzenia. Kiedy tylko zobaczyłam okładkę wiedziałam, że to książka dla mnie. Długo jej szukałam aż wreszcie znalazłam. Wiedziałam, że czas z nią spędzony nie będzie zmarnowanym. Nie pomyliłam się. Zanim przejdę do dalszej części recenzji powinnam napisać kilka słów o autorce i dodać opis książki.
Lauren Oliver ukończyła filozofię i literaturę na uniwersytecie w Chicago oraz kurs creative writing na Uniwersytecie Nowojorskim. Rzuciła posadę asystentki redaktora w dużym wydawnictwie, by w pełni poświęcić się pisaniu (a pisze nieustannie, wszędzie i na wszystkim). Zadebiutowała powieścią 7 razy dziś, jest także autorką trylogii Delirium i nawiązującego do niej zbioru opowiadań, thrillerów młodzieżowych, książek dla dorosłych i dla dzieci. Jej powieści zostały przetłumaczone na ponad 30 języków i wielokrotnie trafiły na listę bestsellerów ,,New York Timesa".
,,Po to są właśnie najlepsi przyjaciele. Tak właśnie postępują. Pilnują, żebyś nie spadł w przepaść."
Nazywam się Sam Kingston. Jestem popularna, mam przystojnego chłopaka i szalone przyjaciółki, z którymi świetnie się bawię. Czuję się lepsza od nudnych kujonów i śmieję się z dziewczyn, które nigdy nie dostały liściku miłosnego. Robię, co chcę i kiedy chcę. Nie obchodzi mnie, czy kogoś zranię, bo i tak wszystko uchodzi mi na sucho. Aż do dzisiaj...
Wychodzę z imprezy. Oślepiają mnie światła samochodu jadącego z naprzeciwka. Czuję niewyobrażalny ból. Spadam w niekończącą się pustkę.
Umarłam?
A jednak budzę się w swoim łóżku. Tylko że znów jest piątek 12 lutego, a ja od nowa przeżywam ten sam dzień. Czy naprawdę zasłużyłam na tak surową karę? Chcę tylko odzyskać moje idealne życie. Bo przecież było idealne, prawda?
,,Oto kolejna rzecz, którą należy zapamiętać: Nadzieja trzyma przy życiu. Nawet po śmierci jest to jedyna rzecz, która trzyma przy życiu."
Sam ma idealne życie - zwariowane przyjaciółki, przystojnego chłopaka i jest popularna. Tylko czy to prawda? Dziś jest Dzień Kupidyna. Nic nie zwiastuje rychłego końca. Lindsay przyjeżdża po nią, by zawieźć do szkoły. Ally i Elody jak zawsze ją rozśmieszają. Sammy ma przeżyć dziś swój pierwszy raz i zebrać wiele róż. Niestety, kiedy wybiera się na imprezę do przyjaciela z dzieciństwa Kenta wszystko się zmienia.
,,[...] jeśli przekroczysz pewną granicę i nic się nie dzieje, to granica traci znaczenie."
Autorka stworzy wiele barwnych, prawdziwych postaci, które są do nas bardzo podobne, ze wszystkimi wadami i zaletami. Przeplata się tu wielu bohaterów. Nie chcę odbierać Wam przyjemności poznania ich, więc wspomnę o tych, którzy najbardziej wpadli mi w pamięć. Izzy - młodsza siostra Sam, mała indywidualista, przy której nie można być smutnym. Lindsay - nieustraszona dziewczyna, która tak naprawdę boi się przeszłości. Juliet - nielubiana koleżanka, która ma wielkie znaczenie dla całej książki i przypomina anioła. Autorka ma lekki styl pisania. Przetrzymuje w napięciu i stosuje chwyty, które nie pozwalają czytelnikowi oderwać się od książki. Akcja toczy się wolno, ale dzięki temu możemy wysunąć pewne refleksje. Zakończenie pozbawia tchu i pozostawia z tym słodko - gorzkim uczuciem, kiedy wiesz, że tak powinno być, choć tego nie chcesz.
,,7 razy dziś" jest przyjemną, wciągającą książką, która nadaje się zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników. To powieść pełna refleksji oraz nadziei. Gwarantuję, że pozostanie z Wami na długo. Polecam!
Tytuł: 7 razy dziś
Autor: Lauren Oliver
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 4 września 2011
ISBN: 9788375151152
Liczba stron: 384
Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz