poniedziałek, 8 sierpnia 2016

#66 Ogień i woda - Victoria Scott


Czy gdybyś miał szansę ocalić ukochaną osobę, ale musiałbyś wziąć udział w niebezpiecznym wyścigu, zrobiłbyś to? Gdybyś mógł zdobyć lekarstwo na każdą chorobę, ale możliwe by było, że stracisz życie, zaryzykowałbyś? Wyobraź sobie, że osoba, którą kochasz, jest bardzo chora. Nie ma lekarstwa na jej przypadłość. Cały czas wisi nad nią widmo śmierci. Pozostało Ci się tylko przygotować, by pozwolić jej odejść. Nie możesz już patrzeć na jej cierpienie. To za bardzo boli. Codziennie widzisz jej cierpienie. Boisz się, że kiedy obudzisz się następnego dnia, już jej nie będzie. Chciałbyś, żeby wyzdrowiała, ale to niemożliwe. Lekarze nie mogą pomóc, a ta osoba, coraz gorzej się czuje. Nie możesz na to patrzeć. Masz wszystkiego dość, ale wtedy dzieje się coś niesamowitego, okazuje się, że masz okazję zdobyć lekarstwo i uratować życie ukochanej osobie. Warunkiem jest, by wziąć udział w pełnym niebezpieczeństw wyścigu i go wygrać. Możesz stracić własne życie, nie ma pewności, że osoba, dla której to robisz, w tym czasie nie odejdzie. Musisz podjąć decyzję, która wszystko zmieni. Musisz wybrać, co jest dla ciebie ważniejsze, własne życie, czy najbliższej ci osoby. Nie masz dużo czasu na podjęcie decyzji. Musisz to zrobić teraz. Co wybierzesz? Zapraszam Was dziś do zapoznania się z recenzją książki, od której nie można się oderwać, która podbije wasze serca i sprawi, że nie będziecie mogli zasnąć. Mówi Wam coś tytuł ,,Ogień i woda"? Może jeszcze nie słyszeliście o tej powieści, ale nadszedł czas, by to szybko zmienić. Victoria Scott zabierze Was do świata pełnego walk, niebezpieczeństwa i sprawi, że nie będziecie mogli przestać myśleć o ,,Ogniu i wodzie" tak jak ja. Jestem nią zafascynowana i nie mogę doczekać się sięgnięcia po kontynuację. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!


,,Każdy z nas ma w domu jakiś powód, dla którego walczy (...)."


CO JESTEŚ W STANIE ZROBIĆ, ŻEBY OCALIĆ ŻYCIE KOGOŚ, KOGO KOCHASZ?


DECYDUJ! CZAS UCIEKA...

W życiu 16-letniej Telli Holloway wszystko jest nie tak. Jej brat jest umierający, a gdy kilkunastu lekarzy nie może ustalić, co mu dolega, rodzice decydują się zamieszkać w „Zapadłej Dziurze w Montanie”, by Cody miał „świeże powietrze”. Tella traci ukochane życie w Bostonie i przyjaciół, rodzice doprowadzają ją do szału, jej brat jest bliski śmierci, a ona – kompletnie bezradna…

Dopóki nie odbiera tajemniczych instrukcji, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu prowadzącym przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, by wygrać nagrodę, której Tella rozpaczliwie pragnie: lekarstwo na chorobę brata. Ale wszyscy uczestnicy pragną leku dla kogoś, kogo kochają, i walczą zaciekle – nie ma gwarancji, że Tella (lub ktokolwiek inny) przetrwa wyścig. Może liczyć tylko na swoją pandorę – zwierzątko, które powinno mieć niezwykłe zdolności, ale Tella nie ma pojęcia jakie, a nawet… czy w ogóle je ma.
Wyprawa jest mordercza, zegar tyka, a Tella wie, że nie może ufać nikomu, nawet członkom swojej grupy. Czy może zaufać przynajmniej Guyowi? Czy rodzące się uczucie pomoże jej wygrać wyścig, czy będzie przyczyną jej klęski?

,,Moja głowa co chwilę znika pod wodą i za każdym razem, kiedy łapię oddech, zastanawia się, czy to nie będzie mój ostatni. Wszystko dzieje się tak szybko. Z ratownika stałam się ofiarą. Nie wiem, jak mam dopłynąć do brzegu, skoro ledwo poruszam nogami."

,,Ogień i woda" to wyrazisty, intrygujący, konkretny thriller dla młodzieży. Autorka stworzyła magiczny, niebezpieczny świat, który kusi swoją tajemniczością i kiedy już schwyta w swoje sidła, nie wypuści. Książka przypominała mi w pewnym sensie ,,Igrzyska śmierci", ale według mnie była dużo lepsza. Miała w sobie to coś, niesamowitą dzikość. Victoria Scott zdecydowanie wygrała z Suzanne Collins. Nie mogłam się oderwać od tej książki. Zarwałam noc i choć miałam wory pod oczami z niewyspania czułam niezwykłą radość, że wraz z Tellą zakończyłam drugi stopień wyścigu. ,,Ogień i woda" to połączenie fantastyki, oscylujące na thrillerze, i New Adult. Do tej pory nie mogę przestać myśleć o tej książce. Nie brak w niej drastycznych scen, fantastycznych istot, lekkiego romansu, a przede wszystkim walki o przetrwanie. W powieść Victorii Scott nie można być niczego pewnym. Ciągłe, niespodziewane zwroty akcji, nietuzinkowi, silni bohaterowie, mroczne, tajemnicze pandory oraz ciągłe zagrożenie życia. Książka jest pięknie wydana. Zbliżające do siebie dwa wyniszczające żywioły- ogień i woda, a pomiędzy nimi delikatne piórko tworzą intrygującą okładkę. W środku lekko przyciemnione strony dodające tajemniczości. Powieść napisana jest z perspektywy Telli. ,,Ogień i woda" opowiada o niezwykłej lojalności, niesamowitej wytrwałości, wewnętrznej sile oraz mocy miłości. O dziwo Tella jest prawdopodobnie pierwszą bohaterką, która ani razu mnie nie zirytowała. Książki Victorii Scott potrafią zawładnąć uczuciami czytelnika, sprawić, że zadrży na widok walki bohaterów, ukazać piękno w niezwykłej brzydocie oraz otumanić zmysły. Mam nadzieję, że jej kolejne powieści będą również tak zachwycające.

,,Wiem, co muszę zrobić.Zamykam oczy, biorę głęboki wdech — i skaczę.Słyszę jeszcze, jak Guy wykrzykuje moje imię. Potem nie ma już nic oprócz rzeki."
Victoria Scott w swoim pełnym niebezpieczeństw, bezustannej walki o przeżycie książce, by pomóc bohaterom przetrwać wymyśliła motyw pandor. Są to zmutowane genetycznie zwierzęta posiadające niezwykłe zdolności. Eksperymenty nad nimi trwały od wielu lat. Dziś każdy z tych zwierzaków mianowany jest obrońcą, a osoba, która go zdobyła, zawsze może liczyć na jego pomoc (choć nie wszyscy). Pandory traktowane są jako środek do celu, często są krzywdzone, ale niekiedy, tak jak w przypadku Telli stają się niezawodnymi kompanami, a uczestnik zaryzykuje nawet życie, by uratować swoje pisklę. Niektóre są agresywne, inne nie. Mają najróżniejsze zdolności. Potrafią leczyć, latać, być potężną bronią, niektóre mogą nawet kopiować innych osobników. Twórcy prześcigają się w kolejnych ulepszeniach. Chcą, by była jak najsilniejsze, żeby poprowadziły uczestnika do samego finału i pomogły mu wygrać. Jestem zachwycona pandorami i z chęcią przygarnęłabym jedną z nich. Są całkowicie od siebie różne, reprezentują coś innego, ale wszystkie pragną miłości. Są niezwykle słodkie w swojej potędze. Silne, inteligentne, lojalne do granic — przytuliłabym je wszystkie. Autorka stworzyła wspaniałą książkę, a za umieszczenie w niej pandor pozostanę jej fanką na wieki.

,,W końcu krzyki Olivii milkną. Ktoś płacze, ale wiem, że nie ona. W końcu będę musiała jej pomóc. Jesteśmy tutaj dla siebie nawzajem...aż do końca. A ja nie robię nic poza pielęgnowaniem własnego strachu, kiedy Olivia przeżywa koszmar. Wciągam głęboko pustynne powietrze i odwracam się."
Czas opowiedzieć trochę o bohaterach książki. Tella jest pewną siebie, lojalną, przyjacielską dziewczyną, która zrobi wszystko, by ocalić życie brata. Bierze udział w niebezpiecznym wyścigu i musi przeżyć cztery etapy, by wygrać. Na ,,Ogniu i wodzie" zostaje wysłana do dżungli i na pustynię. Tam musi zrobić wszystko, by przeżyć. Dziewczyna odnajduje w sobie niezwykłą siłę i choćby, nie wiadomo, jak źle było, prze do przodu. Tella jest bardzo opiekuńcza względem swojej słodkie, najpotężniejszej z pandor, Madoxa. Te słodki lisek podbił moje serce. Choć czasami uczestniczka ma dość i pragnie to wszystko zakończyć, nie poddaje się i choćby ostatkiem sił, robi wszystko, by dojść do bazy. Tella dołącza do pewnej grupy innych uczestników Piekielnego Wyścigu i razem z nimi stara się przejść kolejne etapy. Wśród nich znajduje się cichy, opanowany, seksownym Guy, który zaczyna coś znaczyć dla dziewczyny. Jest bardzo skryty, ale przy Telli powoli się otwiera. Wraz ze swoim M-4 trzyma wszystkich w ryzach i przejmuje rolę przywódcy. Harper to ostra, sarkastyczna, silna dziewczyna, która nie chce się do nikogo zbliżyć. Udaje zimną i niedostępną, ale w głębi serca jest wrażliwą, kochającą dziewczyną. Zrobi wszystko, by wygrać i ocalić osobę, dla której walczy. Razem z nimi podróżują słodka Caroline, nieśmiały Dink, których pandory zginęły. Ta dwójka coś ukrywa, ale tego dowiecie się, tylko i wyłącznie, czytając ,,Ogień i wodę" pani Scott. Bezlitosny, okrutny Titus pragnie zebrać wszystkie pandory. Nie obchodzi go nic, oprócz własnej osoby i zrobi wszystko, by wygryźć jak najwięcej uczestników z Piekielnego Wyścigu. W nim biorą również udział bliźniacy — Levi i Ransom, którzy są niezwykle zabawni. Grupa cały czas się zmienia, jedni odchodzą, inni przybywają. W drugim etapie dołączają Olivia i Jaxon, którzy bardzo się do siebie zbliżyli i opiekują się sobą nawzajem. Uczestnicy Piekielnego Wyścigu są w różnym wieku. Od pięciolatków, po osiemdziesięciolatków. Nie ma tu żadnych zasad. Choć może jest — przetrwać. Podoba mi się nieustanna zmienność w przygodach bohaterów. Nic nie jest pewne, na każdym rogu czeka niebezpieczeństwo, a czasu jest coraz mniej.

,,Cofam się, bo nagle kręci mi się w głowie i niemal sama spadam. Dotykam czoła lepką dłonią i przypominam sobie, że muszę dotrzeć do bazy. Titus dźgnął mnie zaledwie kilka minut temu, ale już jestem słaba i zamroczona. Nóż musiał ominąć najważniejsze organy, inaczej już dawno byłabym trupem."
,,Ogień i woda" to intrygująca, malownicza, pełna wyrazu powieść o bezustannej walce z przyrodą, okrucieństwem, chorobą. Mocna, dziarska, magiczna książka, od której nie można się opędzić. Victoria Scott zabiera czytelnika do świata najgorszych koszmarów, bezustannej walki, niezwykłej lojalności. Niczego nie możemy być pewni, czytając tę pozycję. Cały czas nas czymś zaskakuje. Sprawia, że włos jeży się na karku, a serce zamiera. Niesamowity, mroczny świat, realistyczni bohaterowie, magiczne istoty, miłość, za którą można przypłacić życiem — to właśnie powieść pani Scott. Obłędna. Jeśli spodobały Wam się ,,Igrzyska śmierci", szukacie dobrego thrillera dla młodzieży, chcecie poczuć skok adrenaliny, czym prędzej sięgnijcie po ,,Ogień i wodę". Polecam!


Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu IUVI <3


Tytuł: Ogień i woda
Autor: Victoria Scott
Cykl: Ogień i woda (tom 1)
Wydawnictwo: IUVI
Data wydania: 17 czerwca 2015
ISBN: 9788379660155
Liczba stron: 368
Ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz