,,Westchnąłem głęboko i niespokojnie, a potem wyciągnąłem do niego rękę. Przysunął się do mnie powoli, ale schwycił moją dłoń tak mocno, że jeślibym się rzucił, on bez wątpienia poleciałby za mną. Wiedziałem, że nie zamierza mnie puszczać."
Nic na świecie nie jest tak mocne, jak prawdziwa miłość!
Po tragicznej powodzi, w której na własną prośbę zginęli niemal wszyscy mieszkańcy Arkadii, życie Caldera i Eden zmieniło się diametralnie. Oboje myślą, że to drugie nie żyje, że padło ofiarą zbiorowego szaleństwa sekty. Eden znajduje bezpieczną przystań w domu bogatego jubilera i uczy jego wnuczkę grać na fortepianie, a Calder walczy z demonami pod opieką Xandra — przyjaciela z lat dzieciństwa, który także stracił w powodzi całą swoją rodzinę. Powoli uczą się żyć bez siebie — ona dowiaduje się, że jako dziecko została porwana, i odnajduje matkę, on zostaje uznanym artystą malarzem. Jednak nic nie jest w stanie zapełnić pustki, jaką oboje czują w sercu, zabić tęsknoty za utraconą miłością. Złamane serca pozostają złamane… do czasu, gdy drogi Caldera i Eden znów się przecinają.
Przypadek czy przeznaczenie? Raz jeszcze powróć do świata, w którym mądrość, miłość i odwaga pozwalają bohaterom przetrwać najcięższe chwile. Zobacz, jak walczą o swoją godność, spełnienie i szczęście.
Eden. Nowy początek to książka o walce dobra ze złem, miłości mocniejszej niż śmierć i sile nadziei, która nie pozwala poddać się rozpaczy. Od zarania dziejów do końca świata.
,,-Ale dziś przez cały dzień myślałem tylko o pięknie, jakiego razem doświadczyliśmy. O miłości i o zachwycie. Wystarczyło chwilę się zastanowić, by odkryć, jak wiele dobra odnaleźliśmy nawet pośród najgłębszej rozpaczy, nawet w najczarniejszym mroku."
Minęły trzy lata od czasu powodzi, która przyniosła śmierć członkom Akadii. Eden i Calder przeżyli jako jedyni, ale o tym nie wiedzą. Dręczeni demonami przeszłości, usychający z tęsknoty nie potrafią sobie poradzić. Pragną tylko tej drugiej osoby, a śmierć jawi im się jako wybawienie. Eden, cudem ocalała, wsiadła do pierwszego pociągu i pojechała do Cincinnati w Ohio. Głodna, przemarznięta, przerażona dziewczyna trafiła do domu bogatego, starego jubilera i znalazła pracę, która polegała na uczeniu jego wnuczki. Calder w tym czasie topił smutki w alkoholu i chciał dołączyć do swojego Blasku poranka. Gdyby nie pomoc jego najlepszego przyjaciela Xander'a, dawno, by go nie było. Kupując za ostatnie pieniądze artykuły malarskie, uratował go. Calder rzucił się w wir sztuki, a z czasem jego obrazy stały się popularne. Kiedy Feliks umarł, pozostawił Eden informację o jej matce. Dziewczyna postanawia ją odnaleźć. Okazuje się, że została porwana i teraz może rozpocząć nowe życie. Pewnego dnia jej kuzynka zabiera ją na wystawę sławnego malarza, a Eden rozpoznaje samą siebie na jego obrazach. Calder i Eden odnajdują się, ale to nie koniec problemów. Policja dowiaduje się prawdy o żyjących członkach Akadii, a media wyczuwają dobry temat. Młodzi muszą sobie radzić nie tylko z nowym światem, ale również z widmem przeszłości. Czy teraz będą bezpieczni? Czy ich miłość pokona każdą przeszkodę? Jaka tajemnica stoi za Akadią? Czy przeznaczenie istnieje?
,,Czasami odnosiłem wrażenie, że wiele piękna w życiu rodzi się z brzydoty. I jak odnaleźć w tym sens? Jak można być za coś wdzięcznym, skoro otrzymanie tego kosztowało tak wiele? A może właśnie to decydowało o prawdziwym pięknie — nadejście światła po czasie mroku? Może właśnie o to chodziło? Jeśli szuka się piękna jedynie tam, gdzie to oczywiste, tylko w najbardziej sprzyjających okolicznościach, to być może nie szuka się piękna wcale."
,,-Nasze serca obrastają w rozmaite rzeczy; trochę tak jak ja przypinałam tamte artykuły na tylnych drzwiach szafy albo jak ty pokryłeś ściany pracowni obrazami, które mnie przedstawiały. - Uśmiechnęłam się do niego łagodnie. - Nasze serca oplata sieć rzeczy, które cenimy, których potrzebujemy, które sprawiają, że jesteśmy sobą. Ale może... może dopiero wtedy, gdy coś złamie nam serce, te rzeczy mogą trafić do wnętrza samej naszej istoty. Może dopiero wtedy rzeczy te stają się prawdziwą częścią nas. Dopiero wtedy potrafimy prawdziwie zrozumieć i ujrzeć cierpienie innych, bo sami go doświadczyliśmy. Bo za sprawą bólu staliśmy się lepsi, wrażliwsi. Może właśnie na tym polega prawdziwe miłosierdzie. Może właśnie taki jest sens istnienia bólu."
,,Czułem się lekko na ciele i duszy, odnajdywałem beztroski spokój w samym byciu z Eden, cieszeniu się naszą wolnością. Długo na nią czekaliśmy, ale wreszcie mogliśmy jej posmakować. Pomimo wszystkiego, co utraciliśmy; mimo że oboje zostaliśmy obdarci z tak wielu rzeczy, mieliśmy siebie nawzajem i w końcu mogliśmy to świętować. Ja zaś nareszcie pozwalałem sobie wierzyć, że życie jeszcze roztoczy swoje uroki — przede mną, przed nią, przed nami."
Eden zdołała przeżyć tragedię, ale straciła osobę, którą kochała. Choć minęły trzy lata, nadal nie może pogodzić się ze stratą Caldera. W jej oczach cały czas czai się pustka, a jedyne co ją utrzymuje przy życiu, jest nowa rodzina, którą zyskała oraz szukanie informacji o Akadii, oraz Hectorze. Po śmierci Feliksa odnajduje swoją mamę, która, choć cieszy się z jej powrotu, to nadal nie może pogodzić się z jej uprowadzeniem i traktuje ją jak małą dziewczynkę. Wydaje się, że tylko jej kuzynka Molly ją rozumie. Pewnego dnia zabiera ją na wystawę słynnego malarza, a Eden z Calderem znów się spotykają. Młoda kobieta jest silniejsza, odważniejsza i choć przeżyła tyle cierpienia, nadal emanuje dobrocią. Zrobi wszystko, by nikt nie zagrażał jej ukochanemu oraz rodzinie. Eden jest niezwykle ciekawa świata, a przede wszystkim za cel ustawiła sobie poznanie prawdziwej tożsamości Hectora. Calder cudem przeżył, ale strata kobiety, którą kocha, zabiła go. Balansuje na granicy śmierci. Gdyby nie Xander już dawno, by ze sobą skończył. Alkohol połączony z malarstwem pozwala mu przeżyć. Z czasem pod wpływem przyjaciela zaczyna spotykać się z pewną kobietą, ale kiedy do jego życia powraca Eden, wie, kto jest jego duszą. Zdeterminowany, by przeżyć z nią całe życie, Calder zrobi wszystko, by tak się stało. Irys wydoroślał, stał się bardziej nowoczesny i teraz wraz z Eden pragnie poznać swoją historię. Xander robi, co tylko może, by jego najlepszy przyjaciel, nie zrobił sobie krzywdy. Na własny sposób radzi sobie z traumatycznymi zdarzeniami i rzuca się w wir seksu. Boi się prawdziwego związku. Molly, choć zna Eden od niedawna, traktuje ją jak siostrę, którą się opiekuje, a zarazem pozwala jej na samodzielność. Carolyn już raz straciła córkę, ale nie dopuści do tego znowu. Ciągle towarzyszy jej strach i nie może pogodzić się, że Eden nie jest już małą dziewczynką. Postrzega Caldera jako konkurenta, do serca jej córki. Trójka ocalałych bardzo się zmieniła, traumatyczne przeżycia odcisnęły na nich piętno, ale nie stracili swojej dobroci i piękna.
,,-Czasami wyobrażam sobie, że jestem deszczem. - Zaśmiałam się cicho. - Kiedy jestem sama, wystawiam na niego twarz... - pokazałam, jak unoszę twarz ku niebu — a wtedy mogę go poczuć. - Zamknęłam oczy. - Nie ma miejsca, w którym mogłabym go odwiedzić, jestem więc z nim, gdy pada."
Za możliwość przeczytania dziękuję grupie wydawniczej Helion <3
Tytuł: Eden. Nowy początek
Autor: Mia Sheridan
Cykl: A Sign of Love (tom 2)
Wydawnictwo: Septem, EditioRed
Data wydania: 3 sierpnia 2016
ISBN: 9788328320314
Liczba stron: 287
Ocena: 6/6
Zaklęcia miłosne Spory z żoną męża Kwestie związku Zatwierdzenie rodziców Marry Me Spells 24h. Love Problem Solution Love Marriage Solution White / Black Magic Voodoo Dolls Love Spells.call / whatsapp (+234 8155 425481 templeofanswer@hotmail.co.uk
OdpowiedzUsuń