Czy można zbudować swoje życie na nowo? Czy można zapomnieć o bolesnych ranach z przeszłości? Czy miłość ma uzdrawiającą moc? Każdy z nas ma za sobą ścieżkę pełną bólu, smutku, cierpienia. Nie istnieje na świcie człowiek, który nie ma choć jednego złego wspomnienia z dawnych lat. Życie jest niezwykle trudne, a każdy dzień stanowi walkę z samym sobą, swoimi ograniczeniami. Czy poznanie drugiej osoby może zapełnić pustkę w sercu? Gdy poznajemy kogoś nowego, nie możemy być do końca pewni, jaką rolę odegra w naszym życiu. Nie wiemy, jaki naprawdę jest w głębi serca oraz jakie są jego cele w związku z naszą osobą. Czujemy lęk, ale również ciekawość. Co, jeśli ta nowo poznana osoba stanie się naszą bliźniaczą duszą? Jeśli jako jedyna tak naprawdę nas rozumie? Choć możemy się bać, to i tak ostatecznie chcemy, aby ta osoba była z nami. Wydawałoby się, że życie przyjmie miliardy kolorów, ale co, jeśli ta osoba skrywa pewien sekret? Tajemnicę, która znów może nas zniszczyć? Czy warto zaryzykować i ulec nieokiełznanemu uczuciu? A może lepiej zapomnieć? Kochani, zapraszam was do zapoznania się z recenzją książki, która chwyciła mnie za serce, sprawiła, że moja dusza krwawiła, a w pewnych momentach uśmiech gościł na twarzy. ,,Przeznaczenie Violet i Luke'a" to wciągająca, poruszająca, hipnotyzująca powieść, o której nie można tak łatwo zapomnieć. Jessica Sorensen to autorka, która potrafi co i rusz niszczyć serce czytelnika, który czasami musi odłożyć książkę na bok, aby ochłonąć. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
,,Rozdarta między obawą, że i tak kogoś zranię, a ciągłym bólem w środku, postanowiłam przestać cokolwiek czuć. Wyłączę to. Zamknę. Sama wzbudzę w sobie obojętność. Z początku było trudno, zwłaszcza nocą, kiedy mój mózg upierał się, by wszystko pamiętać."
Życie Luke'a Price’a od zawsze zależało od porządku, kontroli i twardego stawiania czoła światu. Nic nieznaczące związki z kobietami były dla niego rozrywką - sposobem na wyciszenie chorych wspomnień z dzieciństwa. Luke rozpaczliwe pragnie zapomnieć o przeszłości, ale – nieważne, co zrobi - ona i tak będzie go prześladować.
Los nie sprzyjał Violet Hayes. Już jako dziecko została sama na świecie, bez żadnej rodziny. Towarzyszyły jej jedynie wspomnienia o niewyjaśnionym morderstwie rodziców. Dorastała w domach zastępczych, żyjąc pod opieką nieodpowiedzialnych przybranych rodziców, w otoczeniu narkotyków. Nikt o nią nie dbał, gdy próbowała zwalczyć bolesne wspomnienia o nocy, w której odebrano jej rodziców. Ale niepamięć przychodzi z trudem, kiedy nie można zamknąć za sobą niektórych drzwi, a ona nie mogła przestać śnić o tym, co przydarzyło się tamtego tragicznego dnia. Aby poradzić sobie z życiem, dystansuje się do wszystkich wokół i nigdy nie pozwala sobie na uczucia.
I nagle Violet spotyka Luke'a. Obydwoje natychmiast ścierają się, ale równocześnie coś ich ku sobie pcha. Chociaż z tym walczą, powoli otwierają się przed sobą i czują coś, czego jeszcze nigdy nie poznali. Odkrywają, jak bardzo są do siebie podobni. Czeka ich jednak zderzenie z jeszcze jedną trudną prawdą: nie da się uciec od przeszłości...
,,Jest zagadką, dokładnie taką, jaką ja próbuję być. (...) I jeśli nadal będę grzebać w jego przeszłości, on może spróbować tego samego w stosunku do mnie. A ja nie chcę, by ani on, ani ktokolwiek inny mnie poznał. To strata czasu. W końcu i tak mnie zostawi. Jak wszyscy."
Luke Price nie miał łatwo w życiu. Już we wczesnym dzieciństwie, został porzucony przez ojca, a jego matka zmuszała go do niewyobrażalnych dzieci. Od małego zmagał się z chorobą zarówno swoją, jak i psychiczną matki. Nie dość, że nie miał miejsca, w którym mógłby poczuć się bezpiecznie, to jeszcze jego siostra popełniła samobójstwo. Nikt nie zna przyczyny tego zdarzenia, ale niektóre fakty wychodzą na jaw w związku ze sprawą Callie. Luke nie potrafi zapomnieć o przeszłości, która sprawiła, że jego obsesją stała się kontrola. Przypadkowe dziewczyny na jedną noc, morze alkoholu mające zapewnić błogi spokój - Luke nie zna innego życia. Chciałby by jego przeszłość odeszła w zapomnienie, ale ona już niedługo powróci i przyniesie tylko ból...
Violet Hayes była świadkiem morderstwa na swoich rodzicach. Jeden dzień zmienił jej całe życie. Kochający mama i tata odeszli, a dziewczynka, którą wówczas była, co chwila przenoszona była do coraz to kolejnych rodzin zastępczych, które nie potrafiły pomóc jej w ponownym otworzeniu się na świat. Narkotyki przynosiły jej ukojenie, a ciągła potrzeba adrenaliny sprawiła, że Violet nie raz znalazła się na pograniczu śmierci...
Kiedy ścieżki Luke'a i Violet się krzyżują, od samego początku pomiędzy nimi iskrzy. Początkowa niechęć zmienia się w coś innego. Uczucie, które ich przeraża i zmusza do odsłonienia wszystkich kart. Choć nie chcą mu się poddać, to los napisał dla nich inny scenariusz. Odkrywając więź, która się pomiędzy nimi wytwarza, zostają zmuszeni do skonfrontowania się z przeszłością, która ma niszczycielską moc...
,,Wiem, że to, co robię, jest niebezpieczne, ale nie dbam o to. To i tak lepsze od żyletek. Igieł. Nieuleczalnej dziury w sercu."
,,Przeznaczenie Violet i Luke'a" to książka, na którą bardzo długo czekałam. Zapoznając się z pierwszym i drugim tomem serii opowiadających o Callie i Kaydenie, nie mogłam się doczekać, aż zapoznam się z historią Violet i Luke'a, która zniszczyła moje serce, sprawiła, że nie mogłam się pozbierać oraz zniszczyła wszystkie moje domysły. Jessica Sorensen to autorka, która potrafi wywołać w czytelniku wiele emocji - nie boi się opowiadać o trudnej przeszłości swoich bohaterów, miłości, która próbuje ich uzdrowić, choć nie zawsze jej się to udaje. Pisarka porusza wiele tematów, które nadal uważane są za tabu. Nikt nie chce słyszeć ani czytać o tym, co tak bardzo często przechodzą dzieci w swoich domach. Przemoc zarówno psychiczna, jak i fizyczna do główny motyw w powieściach tej autorki. Gdybym miała określić to serię jednym słowem, bez wahania wybrałabym PIĘKNA! ,,Przeznaczenie Violet i Luke'a" to powieść o przypadkowych spotkaniach, które zmieniają całe życie, decyzjach, które mogą zniszczyć wszystko, wadach, które każdy z nas posiada oraz zaletach, które tak często ukrywamy. To historia o dorastaniu - nie mam na myśli tu nastoletniego buntu i odkrywaniu własnej tożsamości, choć te drugie również tu pasuje. Myślę o dorastaniu do uczuć, które zmuszają nas do odsłonięcia wszelkich kart. Opowieść o dwójce tych zranionych, zmęczonych życiem ludzi, którzy razem odkrywają piękno, które skrywa świat, nie raz sprawiała, że moje oczy się zaszkliły. Zakończenie zniszczyło moje serce i sprawiło, że chcę więcej - teraz, dziś, jak najszybciej!
,,Jedynymi momentami, w których naprawdę radzę sobie z chaosem w swoim życiu, są chwile, gdy jestem pijany, inaczej zaczynam panikować, szukając jakiegoś porządku."
Luke odkąd wydostał się z rodzinnego domu, czuje ciągłą potrzebę kontroli. Nie chce mieć przy sobie żadnych balastów, które nie pozwolą mu samemu decydować o swoim życiu. Uparty, mroczny, lojalny mężczyzna nie widzi sensu w życiu. Odkąd jego ojciec odszedł z rodzinnego domu, matka zmuszała go do okropnych czynów, a siostra postanowiła zakończyć swoje życie, pozostał sam i choć twierdzi, że dobrze mu z tym, to tak naprawdę w głębi serca pragnie kogoś, kto zawsze będzie przy nim, ale równocześnie się tego przeraźliwie boli. Ciągłe imprezy, alkohol lejący się strumieniami i nic nieznaczące spotkania z kobietami sprawiają, że wydaje się osobą niezwykle pewną sobie oraz arogancką. Kiedy na jego drodze pojawia się Violet (a raczej na niego spada) nie potrafi przestać o niej myśleć. Wspólne docinki, coraz to kolejne spotkania oraz pożądanie, które się między nimi wytwarza, sprawiają, że Luke zaczyna pragnąć czegoś więcej. Pytanie brzmi, czy wie, czym jest to coś. Violet kryje się przed światem za maską obojętnej, nieczułej dziewczyny, która jest największą (przepraszam za słowo) zdzirą na całym kampusie. Narkotyki pomagają jej zapomnieć o godzinach, które spędziła ze zmarłymi rodzicami i rodzinach zastępczych, w których nigdy nie czuła się bezpiecznie. Violet nie potrafi żyć bez poczucia zagrożenia. Uzależnienie od adrenaliny powoduje, że co i raz pakuje się w kłopoty, które często zagrażają jej życiu. Kiedy w czasie jednej takiej akcji, skacze w okna i wpada na Luke'a nie spodziewa się, że więź, która się między nimi powoli narodzi, może ją zniszczyć...
,,Próbuję unikać jej ze wszystkich sił, nie patrzeć w jej stronę, inaczej pochłonie mnie to, cokolwiek mnie do niej przyciąga."
,,Przeznaczenie Violet i Luke'a" to powieść, której się nie czyta, tylko przeżywa. Niszczy serce, by za chwilę sprawić, że na twarzy zagości uśmiech. Mocna, tajemnicza, niezwykle realistyczna historia, której nie można się oprzeć. Niesamowicie wciąga i sprawia, że czytelnik zapomina o wszystkim, co miał zrobić, a jego umysł nakazuje mu tylko jedno: czytaj! Poruszyła mnie do głębi serca, zostawiła po sobie wielki niedosyt i zniszczyła wszelkie wyobrażenia. Chcę już teraz przeczytać kontynuację. Polecam!
Tytuł: Przeznaczenie Violet i Luke'a
Autor: Jessica Sorensen
Cykl: The Coincidence (tom 3)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 31 października 2016
ISBN: 9788365521774
Liczba stron: 368
Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz