poniedziałek, 11 lipca 2016

#53 Ta dziewczyna - Colleen Hoover


Przeznaczenie — odgrywa dużą rolę w życiu człowieka. Kiedy mamy wrażenie, że wszystko się sypie, że już nic nie ma sensu, w naszym życiu pojawia się ktoś, kto potrafi przegonić najgorszą burzę. Może akurat w tym momencie nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale na pewno taka osoba się pojawi. Od nas zależy, co zrobimy z tym darem. Życie rzuca nam pod nogi różne przeszkody, ale jesteśmy silni i choć może nie chcemy w to wierzyć, to i tak przetrwamy. Choć wyjdziemy z tego z bliznami na duszy to i tak jesteśmy zwycięzcami i nikt nam tego nie odbierze. Któregoś zwyczajnego dnia, może nawet deszczowego spotkamy osobę, która odmieni wszystko i będzie pomagała dźwigać nam ciężar ludzkiego żywota. Miłość stanie się naszą siłą i dzięki niej nigdy nie będziemy już samotnie. Dzisiejszy post jest zakończeniem mojej przygody z trylogią ,,Pułapka uczuć: Colleen Hoover, więc jest mi trochę smutno. Pokochałam rodziny Cooperów i Cohenów, a historia Will'a i Layken na zawsze pozostanie w moim sercu. Zapraszam was na recenzję książki pt. ,,Ta dziewczyna", która mnie zachwyciła i niewiarygodnie wzruszyła!



,,Nie ma sensu rozmyślać o tych wszystkich "co by było, gdyby."

Po dwóch latach znajomości Layken i Will, wciąż szaleńczo w sobie zakochani, biorą ślub. Ich droga do ołtarza nie była jednak usłana różami. Teraz mają wreszcie czas dla siebie i mogą cieszyć się wymarzonym ,,weekendem miodowym". To dla nich również okazja do wspomnień. Layken chce wiedzieć o swoim mężu wszystko. Także to, jak ich znajomość i jej trudne początki wyglądały z jego perspektywy. A Will?
Jak na dobrego męża przystało, spełnia życzenie żony i dzieli się z nią najskrytszymi myślami, nie ukrywając absolutnie niczego...

,,Nie mam pojęcie, jak to się dzieje, że ktoś może uważać swoje życie za jałową dolinę, w której nie spotka go już nic dobrego, a chwilę później w ułamku sekundy pojawia się ktoś inny i zmienia wszystko jednym uśmiechem."

,,Ta dziewczyna" to piękna, wzruszająca, pełna miłości książka, w której mamy możliwość przeżycia momentów z ,,Pułapki uczuć" z perspektywy Will'a. Targają nim zupełnie inne uczucia niż te, które wywnioskowaliśmy razem z Lake. Nie mogę uwierzyć, że to koniec mojej przygody z tą trylogią, ale muszę powiedzieć, że autorka zakończyła ją w mistrzowski sposób. Przydałaby się jeszcze jedna książka, w której poznalibyśmy emocje targane Layken, kiedy w życiu jej ukochanego znów pojawia się Vaughn. Mam również nadzieję, że kiedyś autorka stworzy historię Kel'a i Caulder'a. Wracając do książki — wiem, że nigdy o niej nie zapomnę. Urocza, magiczna, wyjątkowa — mogłabym tak cały czas. Colleen Hoover znów opowiedziała mi niesamowitą historię, od której nie mogłam się oderwać. Żebyście nie myśleli, że znajdziemy w niej tylko napisaną z punktu innej osoby ,,Pułapkę uczuć", co to, to nie. Każde wspomnienie z przeszłości poprzedzone jest wydarzeniami, które odbywają się w ciągu ,,weekendu miodowego", a na końcu czeka nas powrót do domu bohaterów oraz epilog, który zarówno mnie wzruszył, jak i rozbawił. To cudowne podsumowanie przygód tych dwóch młodych, szalonych rodzin, które połączyła miłość. Na pewno jeszcze kiedyś wrócę do całej trylogii.

,,Miłość i nienawiść mimo swojej przeciwstawnej natury, są uczuciami wypływającymi z namiętności."
Jeśli czytaliście moje poprzednie recenzje, wiecie, że uwielbiam Will'a. Zaimponował mi tym, że mimo wszystkich przeciwności losu zajął się swoim młodszym bratem, choć sam był jeszcze dzieckiem. Mężczyzna jest bezgranicznie lojalny, sprawiedliwy, opanowany (choć czasami dzieciaki oraz Lake potrafią go wytrącić z równowagi). To, że mogłam poznać jego odczucia związane z pierwszym spotkaniem Layken, kiedy obydwoje poznali prawdę, dalsze zmagania, by nie dopuszczać do siebie dziewczyny. Jestem w nim bezgranicznie zakochana i mam nadzieję, że spełni się w nowej roli. Jesteście ciekawi jakiej? W takim razie musicie koniecznie przeczytać ostatni tom. Layken wydoroślała i świetnie sprawdza się w roli opiekunki brata. Jej ślub z Willem był nieoczekiwany i w swój prosty sposób przeuroczy. Teraz dziewczyna chce się dowiedzieć wszystkiego o swoim mężu. Szalona, przyjacielska Lake jest czasami okropną zazdrośnicą, ale to tylko uwydatnia to, jak kocha Willa. Kel nadal jest pewnym siebie prawie nastolatkiem, które jest bardzo podobne do siostry. Natomiast Caulder jest bardzo nieśmiały. Spodobał mi się moment, w którym obydwoje naciskali Will'a, by ożenił się z Lake, ponieważ oni chcą być braćmi. Julia, mimo że już nie jest na tym świecie, nadal pomaga swojej rodzinie i udziela im wspaniałych rad, poprzez gwiazdki, które dla nich stworzyła. Eddie i Gavin spodziewają się dziecka i na razie zamieszkali w starym domu Lake. Kiersten po prostu uwielbiam. Sarkastyczna, inteligentna dziewczynka nie wie, co to wstyd i nadal szokuje. Wiem, że jeszcze wrócę do tych wszystkich, wspaniałych osób, które na zawsze wkradły się w moje serce. Nie potrafiłabym inaczej!
,,Po prostu chciałabym wiedzieć o tobie wszystko. Skoro wiem, że twoja przyszłość należy do mnie, chciałabym poznać twoją przeszłość."

,,Ta dziewczyna" to cudowna, wielobarwna, ciepła powieść, która na długo pozostanie w sercu czytelnika. Colleen Hoover ma wielki talent i wykorzystuje go w pełni. Przygody rodzin Cooperów i Cohenów są niezwykłe, pełne miłości oraz często problematyczne. Może to dziwne, ale mogę powiedzieć, że jestem dumna z Will'a i Layken, że mimo wszystkiego, nie poddali się i stworzyli rodzinę. Wiem, że będę do nich często powracała. Natomiast Was zachęcam do zapoznania się z tą magiczną trylogią, która mnie zachwyciła i nadal zaskakuje. Z ręką na sercu mogę ją Wam zarekomendować. Polecam!


Tytuł: Ta dziewczyna
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: W.A.B.
Cykl: Pułapka uczuć (tom 3)
Data wydania: 13 stycznia 2016
ISBN: 9788328026186
Liczba stron: 384
Ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz