Śmierć nas przeraża. Słyszymy o niej każdego dnia, czy to oglądając telewizję, czy przeglądając strony internetowe. Choć tego nie chcemy, takie wiadomości są na porządku dziennym w naszym życiu. Często słyszy się o wypadkach, zabójstwach. Wiemy, że każdy z nas może w danym momencie zginąć, ale nie zastanawiamy się nad tym. Wolimy żyć chwilą, ale niekiedy nachodzą nas głębokie chwile refleksji nas naszym życiem, a raczej tym, co czeka nas po śmierci. Każdy mówi co innego. Ilu ludzi, tyle wyobrażeń. Niektórzy wierzą w niebo i piekło, inni sądzą, że po zakończeniu ludzkiego żywota nie czeka nas nic. Nigdy do końca nie możemy być pewni. Kiedy ktoś nas zapyta: jak to jest PO, co odpowiemy? Przecież nie znamy odpowiedzi, ale wierzymy. Wierzymy w coś więcej, bez względu na to, co odpowiadamy. Mamy nadzieję, że śmierć jest tylko drogą ku czemuś większemu. Wyobraźcie sobie teraz, że pewnego dnia w waszym życiu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Cały czas o włos unikacie śmierci. Wiecie, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Skrywacie pewną tajemnicę, która zagraża waszemu życiu. Aż nagle pojawia się przystojny mężczyzna, który twierdzi, że jest waszym stróżem i jego obowiązkiem jest zabrać was z tego świata. Czy jesteście gotowi na spotkanie ze śmiercią? Dzisiaj przedstawię wam swoją opinię o książce pani Agnieszki Sztajkowskiej, którą mogę zakwalifikować jako paranormalny romans. Ta powieść ma w sobie to coś. Potrafi oderwać od rzeczywistości i sprawia, że nie chce się jej odłożyć na półkę. Jesteście ciekawi, co takiego w sobie skrywa? Jeśli tak, zapraszam was na recenzję!
,,Śmierć powinna być dla nas czymś oczywistym, żyjemy i umieramy, nikogo to nie omija. Nie powinniśmy się bać, bo przecież to coś naturalnego. Nie uciekniemy od tego ani nie przechytrzymy śmierci. Trzeba się z tym pogodzić i odejść, gdy przychodzi czas. Nieważne, jaka jest ta śmierć, czy jest gwałtowna, czy powolna... Trzeba odejść"
Młodą Evelin Shadow prześladują demony przeszłości. Gdy miała zaledwie trzynaście lat, matka próbowała ją zabić i rzuciła na nią klątwę, wedle której dziewczyna miała umrzeć w swoje dwudzieste trzecie urodziny.
Tego dnia rzeczywiście zostaje skazana na śmierć, lecz dostaje szansę sprzedania swej duszy Bogu Śmierci, jako jego narzeczona. Tak też się dzieje. Wkrótce Evelin uświadamia sobie, że jakkolwiek potoczą się sprawy, nie będą one miały dla niej szczęśliwego zakończenia.
,,Wyciągnęłam rękę w stronę klamki, ale po chwili się zawahałam. A jeśli tam też czeka na mnie coś, czego nie da się wytłumaczyć? Jestem już zmęczona. Zacisnęłam dłoń w pięść, a niech się dzieje, co ma się dziać, chwyciłam za klamkę i otworzyłam.Kiedy pchnęłam drzwi, wiedziałam już tylko jedno - ciemność mnie przechytrzyła i dopadła. Zamiast w klubie znalazłam się mniej więcej na wysokości dziesiątegopiętra we wznoszonym dopiero budynku. Jeden krok i oto jestem na krawędzi śmierci, pozostał mi jedynie krzyk. To zabawne, że w takich chwilach świat zdaje się toczyć w zwolnionym tempie. Można wszystko zobaczyć, o wszystkim pomyśleć. Niewątpliwie jest to szansa, by sekundę przed śmiercią człowiek pojął, jakie było jego życie.Czuję, jak ciało samo się pcha, by po chwili znaleźć się na dole. Ostatnia próba złapania się czegoś, ostatnia, daremna próba ratunku. Znów łzy w oczach i pytanie "dlaczego ja?"."
Evelin boi się dnia swoich urodzin. Gdy była jeszcze dzieckiem, jej matka rzuciła na nią klątwę. W dniu swoich dwudziestych trzecich urodzin młoda kobieta ma zginąć. Choć dziewczyna w to nie wierzy, to tajemnicze zdarzenia, które ją spotykają, tego wydawałoby się wyjątkowego dnia, wywołują u niej panikę. Śmierć czyha na nią na każdym rogu, a tajemniczy, przystojny mężczyzna zaczyna ją prześladować, by w końcu oznajmić jej, że ma za zadanie przeprowadzić ją na drugą stronę i uchronić jej duszę przed oddaniem złu. Evelin myśli, że Victor zmyśla, ale kiedy bliżej poznaje jego moce, zaczyna sobie uświadamiać, że zostało jej bardzo mało czasu. Zapalając czarną świecę, która otrzymała od starej kobiety, sprowadziła na siebie śmierć. Dziewczyna wie, że jej koniec jest blisko, ale to nie potrafi powstrzymać jej przed pożądaniem, które pojawia się między nią a Duchem Śmierci. Czy miłość o obliczu rychłego końca jest możliwa? Czy Evelin podejmie walkę o swoje życie i znajdzie sposób, by zdjąć klątwę? Czy czarna świeca może okazać się jej wybawieniem?
,,-Co cię łączyło z Madeleine? Skąd ją znałeś?Odwrócił się i spojrzał na mnie wściekłym wzrokiem.- Nic mnie z nią nie łączyło, ponieważ jej nie znałem.-Jakoś trudno mi w to uwierzyć."
,,Duch Śmierci" to lekka, przyjemna powieść, która oderwie was od codziennych zajęć i zabierze do świata, gdzie chęć życia miesza się z pragnieniem śmierci, a miłość pojawia się w najmniej spodziewanym momencie. Agnieszka Sztajkowska debiutuje historią pełną tajemnic, które pragnie się poznać i ukazuje budzącą się relację między dwoma różnymi istotami, opiewając to nutką mrocznej mocy. Klątwy, czary, namiętność - tego wam tu nie zabraknie. Książka ukazuje poczynania głównej bohaterki, która pragnie wyrwać się ze szponów śmierci i złamać ciążący na sobie czar, a zarazem niepostrzeżenie zaczyna czuć coś do mężczyzny, który ma zabrać ją z ludzkiego świata. Co mogę powiedzieć jeszcze o tej powieści? Na pewno nie będziecie się przy niej nudzić. Może nie jest to literatura najwyższych lotów, ale mnie pozytywnie zaskoczyła. Ostatnio zauważyłam, że wiele polskich twórców tworzy historie, które praktycznie w niczym nie ustępują tym zagranicznym. Wcześniej w życiu nie sięgnęłabym po książkę napisaną przez naszych rodaków, ale teraz zmieniam zdanie. Jeśli szukacie powieści, która umili wam czas, migiem zawładnie waszym umysłem i sprawi, że z chęcią sięgniecie po kontynuację, ponieważ zapragniecie odkryć jej wszystkie tajemnice, to nie wahajcie się i sięgnijcie po ,,Ducha Śmierci". Emocjonująca, fantastyczna, a przede wszystkim przyjemna historia sprawi, że wywiesicie na drzwiach tabliczkę z przekazem: Nie wchodzić i zapomnicie o swoich obowiązkach, by poznać te zaskakujące zakończenie, które sprawia, że chce się więcej!
,,Życie potrafi zaskoczyć i teraz wiem, że życie jest osobą. Wszystkim tak naprawdę kierują ludzie. Ci, którzy odbierają dusze, byli ludźmi, a ci, którzy dają duszę, myślę, że też chyba byli ludźmi. Lecz to, jak żyjemy, to tylko nasz wybór, życie ani śmierć nie mają na to wpływu. To my decydujemy o naszych wyborach. Jeśli się zabijemy, to nasz decyzja, jeśli pójdziemy po pomoc, to też nasz decyzja. Śmierć tylko po nas sprząta, a życie daje drugą szansę."
Evelin to młoda kobieta, która nie wierzy w ponad przyrodzone moce. Jej życie nie jest usłane różami. W dzieciństwie mieszkała z chorą psychicznie matką, która próbowała ją zabić, a kiedy jej się to nie udało. rzuciła na swe własne dziecko klątwę, mówiącą o tym, że w dniu dwudziestych trzecich urodzin Evelin umrze, a jej dusza zostanie oddana siłom zła. Choć dziewczyna w to nie wierzy, to z czasem zaczyna rozumieć, że świat metafizyczny istnieje, a jej życie niebawem się zakończy. Przyznam szczerze, że główna bohaterka często mnie irytowała swoim niezdecydowaniem oraz ciągłymi wybuchami płaczu. Może właśnie taki był zamysł autorki, ale kiedy wyrzuci się z głowy te wszystkie podnoszące ciśnienie momenty, to Evelin okazuje się ciekawą postacią, która potrafi walczyć o swoje. Łagodna, nieśmiała młoda dziewczyna zostaje wrzucona w głęboką wodę, a pomóc jej wydostać się na powierzchnię może Victor, ale to, jaki jest, pozostawię wam do odkrycia...
,,-Wolałabyś żyć czy umrzeć?-Nie wiem...Człowiek nie może mieć tego co chce, prawda? A jeśli może, to tylko małą część tego, czego naprawdę pragnie."
,,Duch śmierci" to lekka, pełna tajemnic powieść, która potrafi oderwać od rzeczywistości. Ciekawa historia, przystojniak, który sprawia, że serce bije szybciej, rodzinne tajemnice, a przede wszystkim zakazany romans - jeśli szukacie opowieści o nadzwyczajnej miłości ze śmiercią w tle, to ta pozycja jest warta uwagi. Autorka potrafi zaskoczyć, a zakończenie zachęca do sięgnięcia po kontynuację i odkrycia wszystkich tajemnic skrywanych przez Evelin. Polecam!
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Novae Res <3
Tytuł: Duch Śmierci
Autor: Agnieszka Sztajkowska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 10 listopada 2016
ISBN: 9788380833050
Liczba stron: 415
Ocena: 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz