Niekiedy nadchodzi w życiu człowieka taki okres, gdy wszystko zaczyna się psuć. Nadciągający przez wiele lat huragan, w końcu postanawia uderzyć. Zaatakuje wszystko na swojej drodze, a tym samym sprawi, że nasze serce zacznie krwawić. Kiedy spotyka nas coś złego z ręki obcej osoby, czujemy smutek i być może nienawiść. Ktoś, kto nas w ogóle nie zna, postanawia wbić nam szpile w plecy. Choć to boli, nie określa to całego naszego życia. Potrafimy się od tego oderwać. Wiemy, że zawsze mamy za plecami kogoś, kto nas obroni. Pragniemy, aby całe zło tego świata zniknęło, ale skoro to niemożliwe, to chowamy się w objęcia osoby, która jest całym naszym światem. Wiemy, że nas nie skrzywdzi. Tylko co, jeśli okaże się, że ten ktoś nie chce wcale dla nas dobrze? Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia wracacie zmęczeni po ciężkim dniu do domu. Pragniecie się tylko położyć i przywitać się z kimś, kogo kochacie. Przekręcacie kluczyk w drzwiach. Otwieracie drzwi i słyszycie coś, co zmienia całe wasze życie. Osoby, które tak bardzo kochacie, zdradziły was i okłamały w najgorszy sposób. Czujecie, że już nic nie będzie takie, jak dawniej. Ten cios pozbawia was sił. Czy jeszcze kiedykolwiek zaufacie innej osobie?
▼
czwartek, 28 grudnia 2017
niedziela, 17 grudnia 2017
#189 Spektrum. Leonidy - Nanna Foss ~Jeden moment może zmienić całe życie...~
Sny - niektórzy twierdzą, że odzwierciedlają nasze pragnienia i lęki, inni sądzą, że to tylko sposób organizmu na relaks. Jedno jest pewne - przenoszą nas do innej rzeczywistości, w której wszystko jest możliwe. Czasami są niepokojące, nie pozwalają zmrużyć oczu do świtu. Wywołują w nas przerażenie. Nie możemy o nich zapomnieć. W innym przypadku, chcielibyśmy, by wyśniona historia toczyła się dalej, nie chcemy się obudzić. Potraficie sobie wyobrazić, że sny są zapowiedzią nadciągających kłopotów? Ostrzegając pojedyncze jednostki o tym, co niedługo może się zdarzyć? Czy jest to możliwe? Nasze fantazje mogą okazać się prawdą. Wizje, które nam ukazują, być może posiadają moc zniszczenia znanego nam świata lub są swoistym ostrzeżeniem, przed niebezpieczeństwem, które nadciąga. Czy potrafilibyście uwierzyć, że sny potrafią ukazać przyszłość?
sobota, 16 grudnia 2017
#188 Dobra córka - Karin Slaughter ~Wybaczenie to jedna z nawiększych sztuk życia...~
Ten przeklęty dom doprowadza cię do szewskiej pasji. Nie masz pojęcia, kto go zaprojektował, ale jedno jest pewne - w jego umyśle nie działo się zbyt dobrze. Jeden korytarz — troje drzwi, z których każde prowadzi gdzie indziej. Nie możesz zapamiętać, które prowadzą do łazienki lub pokoi. Nienawidzisz tego miejsca. To przystań, a raczej piekło, w którym zmuszona jesteś mieszkać po pożarze dawnego domu. Wszystko się zmieniło od tego feralnego dnia. Ktoś zniszczył miejsce, w którym się wychowaliście z młodszą siostrą. Rodzice nie potrafią ze sobą rozmawiać. Mama obwinia tatę o to, co się stało. On zawsze musi wmieszać się w najgorsze bagno. W końcu - odnalazłaś prawidłowe drzwi. Musisz koniecznie skorzystać z łazienki. Wchodzisz do niej i widzisz plamki krwi na lustrze. Skąd się tam wzięły? Podchodzisz bliżej i słyszysz krzyk mamy. Każe ci zejść do kuchni. Czujesz, że coś jest nie tak. Masz ochotę uciec bocznymi drzwiami. Twoje serce zaczyna bić szybciej. Wychodzisz z łazienki. Słyszysz jakieś podniesione głosy. Stawiasz pierwszy krok na starych, skrzypiących schodach. Trzask. Zatrzymujesz się. Nie wiesz, co się dzieje. Twoja mama znów cię woła. Stawiasz stopę za stopą. Schodzisz na dół. Czujesz przeraźliwe zimno. Wchodzisz do kuchni i widzisz...
wtorek, 5 grudnia 2017
#187 Niepowszedni. Obława - Justyna Drzewicka ~Strata tego, co kochamy nie oznacza końca...~
Stuk. Stuk. Stuk. Coś się zbliża. Nikt nigdy nie schodzi do podziemni. Każdy wie, że to niebezpieczne. Oczywiście każdy poza nami. Nie mamy wyboru. To nasza jedyna szansa. Jeżeli nie zaryzykujemy, to zginiemy. Skrywamy pewną tajemnicę. Coś, co nas wyróżnia wśród tłumu. Niektórzy się nas boją, inni nienawidzą, a coraz to kolejni widzą w nas interes życia. Licytują nas niczym bydło. Nic dla nich nie znaczymy. Zwą nas Niepowszednimi - osobami, które urodziły się z różnymi mocami. Jedni z nas posiadają niesamowity wzrok oraz słuch, drudzy potrafią walczyć bez praktycznie żadnego wysiłku, kolejni porozumiewają się ze zwierzętami i są również tacy, jak ja. Najsilniejsi, a zarazem najsłabsi - Żniwiarze. Potrafimy uleczyć każde schorzenie, nic nie potrafi oprzeć się naszej mocy. Uzdrawiamy, ale płacimy za to wysoką cenę - nasza moc niszczy nas samych. Każda zabliźniona rana to stracenie kawałka własnej siły. Nasz dar jest niezwykły, ale również niebezpieczny. Niektórzy nie używają go we właściwy sposób. Zamiast dawać życie, odbierają je innym, aby podnieść swoją potęgę. Ci ludzie zeszli na złą drogę. Boję się, że kiedyś również się taka stanę. Niekiedy mam ochotę zabić naszych wrogów i wyjść z ukrycia, ale nie mogę. Póki co, trzymam swoje przeznaczenie w ryzach. Co będzie później? Nie wiem. Nikt nie może tego wiedzieć. Justyna Drzewicka to jedna z najlepszych autorek powieści przygodowych ostatnich lat. Kreatywna i optymistyczna pisarka wie, że każdy człowiek chce czasami przenieść się do innego miejsca. ,,Niepowszedni. Obława" to trzeci tom przygód piątki przyjaciół, których połączyło niewolnictwo, a którzy teraz ramię w ramię walczą o lepszą przyszłość dla wszystkich Niepowszednich. Wciągająca, magiczna powieść, która zabiera czytelnika w świat dworskich intryg, nieokiełznanych mocy oraz przyjaźni, której nic nie może zniszczyć. Zapraszam was do zapoznania się z całą recenzją!
niedziela, 3 grudnia 2017
#186 Bronagh - L. A. Casey ~Niekiedy w imię miłości należy się zmienić...~
Mówi się, że miłość to akceptacja wszystkich wad i zalet innej osoby. Więź pomiędzy ukochanymi nie powinna doprowadzać do zmiany samego siebie. Twierdzi się, że zawsze należy być sobą i nigdy nie pozwalać, aby ktoś próbował nas stłamsić. Czy się z tym zgadzam? Nie do końca. Uważam, że miłość oznacza akceptację, ale nie aprobatę wszystkich ludzkich działań. Niekiedy należy popracować nad własnym charakterem, ponieważ może on uprzykrzać życie zarówno nam samym, jak i bliskiej osobie. Walczmy z naszymi słabościami, kontrolujmy swoje życie, a jeśli widzimy lub ktoś, kogo kochamy, daje nam do zrozumienia, że coś z naszym temperamentem jest nie tak, musimy zatrzymać się na chwilę i głęboko pomyśleć o tym, co takiego możemy w sobie zmienić, aby nasza relacja z drugą osobą nie przynosiła tylko codziennych rozczarować, ale szczęście. Pracujmy nad samymi sobą, nie lękajmy się zmian, ponieważ mogą one wnieść do naszego istnienia coś nowego, coś, co nas uszczęśliwi. Miłość oznacza akceptację, ale również chęć zmiany i poszerzanie własnych horyzontów. Kiedy coś dzieje się źle, pomyślmy, jak to zmienić. Nie poddawajmy się. Walczmy o to, co kochamy, a przy okazji nie dajmy się stłamsić. Odnajdźmy złoty środek, który wprowadzi w nasze życie harmonię i nie przyniesie ciągłych rozczarować. Kochani, chciałabym zaprosić dziś was do zapoznania się z recenzją ,,Bronagh" autorstwa L. A. Casey, która jest dodatkiem do historii ,,Dominica". Zabawna, wciągająca i poprawiająca humor - pozycja umożliwiająca ponowne spotkanie z najbardziej temperamentnymi postaciami w dziejach literatury. Czy jesteście gotowi na powrót do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło, a zarazem wszystko się zakończy?
niedziela, 26 listopada 2017
#185 Dominic - L. A. Casey ~Miłość przybiera różne oblicza...~
Miłość nie zawsze jest kolorowa. Przybiera różne oblicza, które mogą zarówno przynosić radość, jak i ból. Niektóre relacje są zbyt pogmatwane. Czasami trzeba odejść i już nigdy nie oglądać się za siebie. To może być jedyna droga, która w końcu pozwoli wydostać się z okopów braku kontroli nad własnym życiem. Możemy kochać kogoś z całego serca, ale czasami zdarza się tak, że to relacja toksyczna, niszcząca wszystko, co zbudowaliśmy, rujnująca nas i doprowadzająca do upadku. Kiedy indziej może być tak, że dwie kochające się osoby mają trudne charaktery - próby dominacji nad tą drugą, kończą się łzami i gniewem. Czujemy wtedy wielki smutek i zastanawiamy się, czy wspólna przyszłość ma jakikolwiek sens. Nie chcemy kolejny raz zostać zranieni, ale w niektórych wypadkach warto zawalczyć o miłość. Wszystko można naprawić, ale nie jest to łatwe. Wymaga to chęci zmiany z dwóch stron. Nie będzie łatwo. Być może na końcu okaże się, że nasze próby naprawienia wszystkiego, nic nie zmieniły. Pytanie, czy warto zaryzykować? Kiedy kogoś kochamy, nie poddawajmy się bez walki. Rozgrywajmy bitwy mogące scalić bardziej związek, który utworzyliśmy z drugą osobą. Możemy zarówno ponieść porażkę, jak i wielki sukces. Czy w takim wypadku można odstąpić od walki o wspólną przyszłość? A może należy objąć stery wspólnego przyszłego życia przez dwie osoby i wypłynąć w największy sztorm, aby wyjść z niego zwycięsko? L. A. Casey to nazwisko niezwykle znane na listach światowych bestsellerów, które sugeruje, że czytelnika czeka niesamowita przygoda pełna pasji i namiętności. ,,Dominic" to powieść kontrowersyjna, agresywna, emanująca pożądaniem i cholernie seksowna. Pierwszy tom z serii ,,Bracia Slater" zapewnia jazdę bez trzymanki, o której nie można zapomnieć. Intrygująca, fascynująca, kusicielska historia skradająca serca. Czy L. A. Casey to autorka na jeden raz? Co takiego mają w sobie ,,Bracia Slater", że nie można im się oprzeć? Zapraszam do zapoznania się z całością recenzji!
#184 Zdobyć Rosie. Czas próby - Kirsty Moseley ~Zaufanie to podstawa udanego związku...~
Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Nie jesteście nieomylni, popełniamy błędy, przyjmujemy ich konsekwencje, jak i również próbujemy je naprawić. Niekiedy poznajemy niewłaściwe osoby. Przywiązujemy się do nich, pragniemy spędzić z nimi całe życie. Nie widzimy ich wad, mamy wrażenie, że w naszym życiu wszystko się ułoży, ale czasami bywa inaczej. Wszystko pewnego dnia może legnąć w gruzach. Każdy czuły dotyk, każde zapierające dech w piersiach słówko może okazać się kłamstwem. Wtedy musimy zmierzyć się z tym, czego nie widzieliśmy albo po prostu baliśmy się zobaczyć. Prawda zawsze wyjdzie na jaw. Nie można układać sobie nowego życia na kłamstwach. Kiedy w końcu otworzą nam się oczy, poczujemy się niesamowicie przybici, ale ten żal i rozpacz są lepsze od półprawd ciągle szeptanych do ucha. Życie nie jest łatwe. Raz wchodzimy szczęśliwi na sam szczyt, aby za chwilę z niego spaść. Przetrwamy wszystko. Nie możemy się poddawać ani pozwalać na to, aby już nikt nigdy się do nas nie zbliżył. Kiedy w naszym życiu pojawi się odpowiednia osoba, musimy wpuścić ją za ochronny mur, który zbudowaliśmy wokół swojego serca. Nie możemy oceniać wszystko tak samo, po błędzie innej osoby. Każdy człowiek jest inny i reprezentuje sobą różnorodne wartości. To właśnie od nas zależy, czy damy mu szansę! Kochani, chciałabym zaprosić dziś was na recenzję powieści, przy której spędziłam cudowne chwile. ,,Zdobyć Rosie. Czas próby" to zakończenie romantycznej, szalonej historii pewnej zranionej przez życie nauczycielki oraz seksownego agenta ds. terroryzmu. Kirsty Moseley to autorka szturmem zdobywająca listy bestsellerów związanych z tematyką New Adult. Co takiego mają w sobie jej powieści, że nie można się im oprzeć? Dowiecie się tego, zapoznając się z całością mojej recenzji!
środa, 22 listopada 2017
#183 Artemis - Andy Weir ~Tak wiele pozostało do odkrycia...~ [PREMIERA]
Żaden dźwięk nie roznosi się w próżni. Próba wyjścia na zewnątrz kończy się aresztem. Bańki są jedynym schronieniem, w którym można przeżyć. Artemis - miasto wszystkich podróżnych, jedyne miejsce na Księżycu, gdzie można żyć bez konieczności noszenia skafandrów zapewniających bezpieczeństwo. Społeczeństwo je zamieszkujące musi stosować się do zasad, których niestosowanie grozi deportacją na Ziemię. Nie ma tam sądów, brak służb porządkowych. Jedyną osobą sprawującą kontrolę nad przestępczością jest szeryf - mężczyzna, który nigdy się nie poddaje i zapamiętuje najmniejsze wykroczenie. Większość ludzi przestrzega prawa, ale zdarzają się również wyjątki, które mogą zrobić praktycznie wszystko, aby zdobyć pieniądze, co wprowadza je w wielkie kłopoty. Artemis jest miastem pokoju, ale dwie grupy zaczynają powoli walczyć o przywództwo. Miasto znajduje się w niebezpieczeństwie. Niebezpieczni ludzie próbują zaprowadzić porządek, co może zdarzyć się tylko wtedy, gdy pozbędą się tych drugich, którzy pragną przejąć władzę w tej społeczności. Czy im się to uda? Andy Weir to autor, o którym zrobiło się głośno po ekranizacji jego powieści pt. ,,Marsjanin", który przyciągnął przed ekrany kin setki tysięcy osób. Nieznana planeta i jedna osoba, która musi poradzić sobie w nieznanych warunkach, wywołały furorę w ludzkich sercach. Dziś mam przyjemność przedstawić wam kolejną książkę autor zatytuowaną ,,Artemis", co również jest nazwą miasta, w którym rozgrywa się akcja. Budująca napięcie, tajemnicza, a niekiedy mroczna historia o działającej w pośpiechu przemytniczce Jazz Bashara, którą ognisty temperament i nieprzemyślane decyzje wplątują w niebezpieczną grę, której stawką jest życie całej społeczności Artemis. Czy Jazz zdoła wygrać z mafią? Jakie tajemnice skrywa Księżyc? Jak przypuszczalnie mogłoby wyglądać na nim życie? Jeśli jesteście ciekawi, zachęcam was do zapoznania się z najnowszą książką Andy'ego Weir'a, która nieraz sprawia, że serce bije mocniej oraz przeczytania recenzji, która mam nadzieję, zachęci was jeszcze bardziej do sięgnięcia po tę powieść.
niedziela, 19 listopada 2017
#182 Cel - Elle Kennedy ~Cierpliwość popłaca...~
Często pragnienie doprowadza nas do szewskiej pasji. Chcemy, aby wszystko stało się natychmiast. Myślimy, że możemy zdobyć wszystko w mgnieniu oka, ale to jedno z najgorszych kłamstw. Jeżeli na coś nie zapracujemy, nie możemy być całkowicie zadowoleni z osiągniętego celu. Cierpliwość to jedna z największych cnót. Umiejętność dostosowania się do sytuacji i powolnego zdobywania tego, czego się pragnie stanowi złoty klucz. Niekiedy chcemy osiągnąć coś zbyt szybko - sama mam z tym problem. Pragniemy tego czegoś w tym momencie, ale to tak nie działa. Musimy się postarać, zawalczyć o to, co jest dla nas ważne. Nie możemy się poddawać. Należy wstać po każdym ciosie z podniesioną głową i znów stanąć do walki o to, czego pragniemy. Wymarzony samochód? Musimy sami zdobyć na niego pieniądze, ponieważ podarunek od kogoś innego nie usatysfakcjonuje nas dogłębnie. Dobra ocena w szkole? Należy wziąć się w garść i nauczyć się tego, czego od nas wymagają. Osoba, w której jesteśmy zakochani? Cierpliwość może odegrać tu kluczową rolę, ponieważ związki wymagają poświęceń, a sam początek nawiązującej się relacji musi powoli się zacieśnić. Kochajmy, pragnijmy, walczmy, ale nigdy nie zapominajmy o tym, że najsłodsze owoce spadają z drzew na sam koniec. Nie przyśpieszajmy niczego na siłę. Pozwólmy, aby to wszystko stało się we właściwym czasie, ale również nie bądźmy obojętni i walczmy o to, czego pragniemy. Elle Kennedy to jedna z moich ulubionych autorek - ślepo sięgam po jej powieści, ponieważ wiem, że jej twórczość nigdy mnie nie zawiedzie. ,,Cel" to ostatni tom serii opowiadającej o czterech najlepszych przyjacielach - hokeistach, na których drodze stają wspaniałe, często zranione kobiety. Autorka ma dar do tworzenia historii, które chwytają za serce, jak i doprowadzają do łez z rozbawienia. Pełne sarkazmu, zabawne i wciągające. Seria ,,Off - Campus" gwarantuje doskonale spędzony czas, a ostatni jej tom niejednokrotnie porusza najczulsze struny duszy. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
sobota, 18 listopada 2017
#181 Szamańskie Tango - Aneta Jadowska ~Każdy z nas popełnia błędy...~
Szamani nie mają łatwej pracy. Ciągłe wypędzanie gburowatych duchów przejawiających niekiedy psychopatyczne zachowania, może wywołać uciążliwy ból głowy. Najgorsze jest to, że nikt nigdy nie pomyślał, że osoby zajmujące się kierowaniem zagubionych dusz na drugą stronę, powinny otrzymywać jakąś zapłatę. Aby jakoś się utrzymać, muszą pracować po osiem godzin dziennie i to najczęściej za najniższą stawkę, a ich ,,hobby" zmuszeni są wykonywać po nocach. Ubezpieczenie zdrowotne nie obejmuje ran zdobytych w walce z upartym upiorem. Ach, te szamańskie życie. Nadszedł czas coś zmienić w tym systemie. Wypędzanie duchów to żmudna praca, z którą wiąże się zażywanie wielu nielegalnych substancji, które (O ironio!) nie pomagają się zrelaksować, a stanowią małą pomoc w doładowaniu mocy, którą posługują się szamani. Edukacja w tym ,,zawodzie" zaczyna się od najmłodszych lat, ale nie wszyscy mają takie szczęście. Niektórych osób z darem widzenia zmarłych, nie znajduje się na czas. Wpadają oni wtedy w obłęd lub po prostu nie są w stanie zaakceptować rzeczywistości, co wywołuje wielkie zmiany w ich umysłach. Są również tacy, którzy dowiadują się o swoim przeznaczeniu po czterdziestce i choć to wszystko wydaje się dla nich nierealne, zaczynają się edukować i pragną pogłębić swoją wiedzę. Szamaństwo niesie za sobą wiele konsekwencji - zaczynając od małego zadrapania, do śmierci (co wcale nie jest tak złe, jak mogłoby się wydawać, ponieważ każdy szaman musi przejść inicjację w Zaświatach wiążącą się z obdzieraniem żywcem i innych takich ,,przyjemnych" czynnościach). Aneta Jadowska w swojej ,,Szamańskiej serii" przedstawia losy Witkaca - czterdziestolatka poznającego swoje szamańskie zdolności i muszącego zmierzyć się z wychowaniem nastoletniej córki, o której istnieniu nie miał pojęcia. ,,Szamańskie Tango" to jedna z najlepszych książek polskiej literatury fantasy. Trzymająca w napięciu, zabawna i wciągająca - czy jesteście gotowi poznać świat, o którym szepcze się przy ogniskach? Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
niedziela, 12 listopada 2017
#180 Bez odkupienia - Michael R. Fletcher ~ Czym tak naprawdę są urojenia?~
Ich myśli kształtują rzeczywistość. Każde urojenie staje się prawdą. Potężni, niezwyciężeni, przerażający - potrafią sprawić, że to, co wymyślone, zmienia się w oczywistość. Manipulują ludzkimi umysłami. Otaczają świat swoimi przeklętymi myślami i kontrolują nasze wyobrażenia. Każdy wie, że istnieją, ale nikt nie potrafi im się sprzeciwić. Ich moc jest zbyt potężna. Kim są? Zwą ich Geisteskranken. Osoby zdolne wierzyć w swoje urojenia tak bardzo mocno, że czynią je rzeczywistością. Pełni nieokiełznanej mocy szalonego umysłu, dający się ponieść swoim zgubnym myślom - Ułudników nikt nie powstrzyma. Oni są tymi, którzy kształtują prawdę. Wiara innych ludzi, którą im wszcepiają swoimi szeptami, czyni ich niepokonanymi. Ułudnicy są szaleńcami. Obłęd staje się im najbliższy. Traktują go jak najlepszego przyjaciele. Geisteskranken wgryzają się w umysły innych istot, manipulują ich wierzeniami, kształtują rzeczywistość i odbierają wolną wolę tym, którzy staną na ich drodze. W dzisiejszych czasach trudno natrafić na mroczną, brutalną powieść fantasy, w której wątek romansowy nie stanowi głównego motywu, a bohaterowie wcale nie są ułożonymi, zranionymi istotami, a raczej okrutnymi, egoistycznymi postaciami pełnymi ikry. Michael R. Fletcher to autor, który ukazuje swoim czytelnikom prawdziwą głębię tajemniczości i bezwzględności w swojej książkę, która pozwala zagłębić się w świat urojeń, nieprzeniknionych myśli i trosk przejmujących kontrolę nad człowiekiem. ,,Bez odkupienia" to I tom cyklu ,,Świat urojeń" - historii przepełnionej oryginalnością i ludzkimi wadami. Co takiego ma w sobie ta powieść, że czytelnik pragnie się nią delektować? Jakie tajemnice skrywają ludzkie urojenia? Czy można stworzyć boga? Mam nadzieję, że dalsza część mojej recenzji zachęci was do sięgnięcia po ,,Bez odkupienia"!
sobota, 11 listopada 2017
#179 Najtwardsza stal - Scarlett Cole ~To, co najsilniejsze, wykuwa się w najgorszych otchłaniach piekła...~
Słyszeliście kiedyś, że najtwardsza stal wykuwa się w najgorszych odmętach piekła? Często spotykam się z tym motywem w literaturze, gdzie główny bohater ukrywa przed innymi swoją historię, która jest pełna bólu i cierpienia. Zapewne każdy z was choć raz w życiu spotkał się z tym motywem. Postaci, które spotykamy w takich powieściach, intrygują i na naszych oczach ukazują swoją wewnętrzną przemianę, która pozwala im stanąć znów na nogi i zmierzyć się z otaczającym ich światem z ukochaną osobą u boku. Miłość, cierpienie, strach, zachwyt - składniki idealnego romansu, prawda? Książki, które skradają moje serce, prawie zawsze mają w sobie cząstkę tego powiedzenia. Najtwardsza stal wykuwa się w najgorszych odmętach piekła, oznacza, że każda krzywda, która nas spotyka, każde wydarzenie sprawiające nam ból staje się z czasem naszą siłą. Blizny przypominają nam o tym, że bez względu na to, co się stało, przetrwaliśmy i choć nasze życie nie było łatwe, to nie zatraciliśmy samych siebie. Scarlett Cole stworzyła powieść pełną pasji i namiętności. Historię ukazującą, że zawsze należy mieć nadzieję na lepsze jutro i nigdy się nie poddawać, ponieważ każde zadraśniecie na sercu, czyni nas silniejszymi. ,,Najtwardsza stal" to intrygująca, wciągająca książka, która skrada serce od pierwszego rozdziału. Zabawna i fascynująca, namiętna i seksowna, pasjonująca i urzekająca historia, której nie można się oprzeć. Jesteście ciekawi, co takie reprezentuje sobą ta powieść? Zapraszam was do zapoznania się w całą recenzją!
niedziela, 5 listopada 2017
#178 Żniwiarz. Pusta Noc - Paulina Hendel ~Czasami bezcielesny dotyk, nie jest tylko wyobrażeniem...~
Strach... Przerażające zimno.... Czyjaś obecność... Cichy szept... Bezcielesny dotyk na naszym ramieniu... Brzmi jak krótki opis horroru z motywem zbłąkanych dusz, prawda? Współczesna sztuka kinematograficzna i literacka jest przesiąknięta upiornymi historiami o pragnących zemsty zmarłych, którzy nie potrafią odejść z ziemskiego świata i pragną odkupić swoje krzywdy, mszcząc się na nieświadomych ludziach. Możemy obserwować wszystkie czyny głównych bohaterów i wczuć się w ich sytuację. Kiedyś usłyszałam bardzo trafne stwierdzenie, że filmy z udziałem istot paranormalnych (a szczególnie takich, których obecności nie widzimy na ekranie, a raczej się jej domyślamy) wywołują największy poziom adrenaliny niż te, w których to człowiek jest tym złym. Świadomość, że może istnieć coś więcej, doprowadza nas do szaleństwa. Niekiedy oglądamy się przez ramię, aby sprawdzić, czy na pewno nikogo przy nas nie ma, ponieważ mamy wrażenie, że coś jest nie tak. Nasze zmysły są pobudzone. Wychwytują najcichszy dźwięk i stawiają w stan gotowości cały nasz umysł. Czujemy, że coś wokół nas krąży i wcale nie ma dobrych zamiarów. Ile razy zdarzyło wam się zanurzyć pod cieplutką kołderką, gdy mieliście wrażenie, że coś was obserwuje? Jak długo próbowaliście nadać tej sytuacji prawdziwą teorię, która pomogłaby uspokoić wasze rozszalałe serce? Kochani, ostatnio na blogu wieje pustkami. Przepraszam was za to, ale niestety nie mam dostatecznie dużo czasu, aby czytać książki, pisać recenzję i dodatkowo się uczyć. Niestety ten miesiąc nie należy do najlepszych, ale wiem, że w listopadzie będzie lepiej. Powieść, o której chciałabym wam dziś opowiedzieć to jedna z największych zaskoczeń w tym roku. Nie spodziewałam się, że tak bardzo rozkocha w sobie moje serce. Paulina Hendel stworzyła historię, która fascynuje powiewem świeżości, oryginalną konstrukcją oraz wciągającą akcją pełną niespodzianek. ,,Żniwiarz. Pusta Noc" to książka, którą czyta się po nocach, aby jak najszybciej poznać zakończenie. Trzyma w pełnym oczekiwania napięciu od pierwszej strony. Historia Magdy mnie oczarowała i sprawiła, że chcę więcej!
niedziela, 22 października 2017
#177 Gracz - Vi Keeland ~Miłość nie zawsze oznacza bezgraniczną radość. Niekiedy niszczy serce...~
Każdy człowiek pragnie miłości - uczucia niosącego bezpieczeństwo, odznaczające się bezgranicznym zaufaniem i pełne niepowstrzymanej namiętności. Od małego poszukujemy tej jednej, jedynej osoby, która zmieni nasz świat i skradnie serce. Walczymy o uczucie, które może dodać nam skrzydeł. Pragniemy go i wielbimy, gdy już nadejdzie. Ryzykujemy i skaczemy wprost w ramiona przepaści, oczekując, że na dole będzie czekał ktoś, kto nas złapie. Tylko co, jeśli nie ma tam nikogo? Jeśli osoba, której oddaliśmy swoje serce, odsuwa się od nas? Miłość nie zawsze jest szczęśliwa - niekiedy przynosi ból. Wyobraźcie sobie, że od dziecka jesteście w związku z jedną i tą samą osobą. Znacie ją najlepiej na świecie. To właśnie z nią przeżywaliście swoje wzloty i upadki. Nie wyobrażacie sobie bez niej życia - dopełnia was. Dzięki niej poznaliście, czym tak naprawdę jest smak miłości. Pomyślcie sobie, jak bardzo jesteście szczęśliwy. Miłosć powinna uszczęśliwiać, ale nie zawsze jest tak - przychodzą w życiu człowieka takie momenty, gdy już niczego nie jest pewien. Wyobraźcie sobie teraz, że ta osoba zaczyna się od was odsuwać, kroczy w stronę tego, co złe, a wy nie możecie jej pomóc, ponieważ każdy wasz gest odtrąca. Pomyślcie o tym, że ją tracicie. Urywa z wami całkowicie kontakt. Mija wiele lat... W waszym życiu przewija się wiele osób, ale żadna nie może zastąpić tej, której oddaliście serce. Aż nagle pojawia się ONA - całkowite przeciwieństwo tamtej istoty. Rozbudza was i ukazuje nowy świat. Znów się zakochujecie, zaczynacie wyobrażać sobie wspólne życie. Wszystko zmierza w jak najlepszym porządku w stronę ,,żyli długo i szczęśliwie", ale wtedy na horyzoncie pojawia się dawna miłość. Co wybierzecie? Czy pierwsza miłość jest tą ostatnią? Vi Keeland to autorka, o której ostatnio zrobiło się głośno. Twórczyni najgorętszych sportowych romansów, pisarka potrafiąca swą twórczością chwycić za serce. Przyznam się wam do tego, że każdą kolejną powieść tej pani łykam jak przynętę. Wiem, że mnie nie zawiedzie i do tej pory nigdy się na niej nie zawiodłam. Kiedy w moje ręce wpadł ,,Gracz" spodziewałam się czegoś, co oderwie mnie od rzeczywistości i rozpali zmysły. A dostałam... Właśnie, co? Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii o historii Delilah i Brody'ego, to zapraszam was do zapoznania się z całą recenzją!
wtorek, 17 października 2017
#176 Zdobyć Rosie. Początek gry - Kirsty Moseley ~Każdy z nas musi zmierzyć się z bagażem złych wspomnień...~
Każdy z nas przeżył w swoim życiu wiele zawirowań. Kłamstwa nas niszczą, intrygi wzmagają stan gotowości, porażki niekiedy dołują, ale gdy w grę wchodzi zdrada ukochanej osoby, wszystko się zmienia. Na samym początku nie możemy w to uwierzyć, choć dochodzą nas pewne sygnały, iż coś jest nie tak w naszym związku, nie mamy odwagi tego sprawdzić. Większość ludzi woli być nieświadomym tego, co dzieje się wokół nas. Następuje faza zaprzeczenia - sądzimy, że to głupia zazdrość. Nie chcemy spojrzeć prawdziwe w oczy, ale ona i tak znajdzie drogę, aby stanąć nam na drodze i uświadomić, że ktoś nam bliski, nie jest w stosunku do nas uczciwy. Kiedy zostajemy zdradzeni, boimy się znów zaufać. Odczuwamy strach przed tym, co może się zdarzyć. Wolimy nie mieszać uczuć w nową relację. Otulamy się ochronnym pancerzem, który ma ochronić przed bólem. Boimy się zaryzykować i skoczyć wprost w przepaść, gdzie być może nikt nas nie złapie. Czy po zdradzie ukochanej osoby można się jeszcze zakochać? Czy kiedy w naszym życiu pojawi się ktoś nowy, damy mu szansę? Miłość nie jest prostym uczuciem - wywołuje prawdziwy huragan w naszym sercu, sprawia, że czujemy się zarówno skołowani, jak i bezgranicznie szczęśliwi. Nie bójmy się zaryzykować, ponieważ kiedyś możemy tego żałować. Kochajmy i pozwalajmy się kochać. Nie zamykajmy się we własnym królestwie - dopuścimy do niego to jedną, wyjątkową osobę, która stanie u naszego boku i pozostanie już tam na zawsze. Kirsty Moseley to autorka, o której ostatnio zrobiło się głośno. Czytelniczki na całym świecie mówią, że jej powieści to niezachwiana gama odczuć, pełna namiętności przygoda, której nie chce się kończyć. Od dawna chciałam wyrobić własną opinię na temat tej pisarki, ale jakoś nigdy nie miałam okazji, aż w moje ręce trafiła najnowsza powieść pani Moseley pt. ,,Zdobyć Rosie. Początek gry". Czy mnie zachwyciła? A może okazała się nijaka? Jeśli chcecie dowiedzieć się o moich odczuciach, co do historii Nate'a i Rosie to zapraszam was do zapoznania się z całą recenzją!
niedziela, 15 października 2017
#175 Lab Girl - Hope Jahren ~Drzewa skrywają wiele tajemnic...~ [Przedpremierowo]
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, czy rośliny czują? Czy przechodząc przez park, zatrzymaliście się na chwilę, aby spojrzeć na piękno drzew wyrastający z niesamowicie silnych korzeni i próbujących sięgnąć swoimi koronami chmur? Kiedy byłam dzieckiem, świat roślin mnie fascynował. Mogłam siedzieć godzinami i podziwiać te wątłe, a zarazem potężne istoty. Później się to zmieniło. Wraz z wiekiem przestałam zwracać uwagę na to, co mnie otacza. Początkowa fascynacja potężnymi, tajemniczymi drzewami zatarła się z moim sercu. Zapomniałam, jak intrygującą historię probują nam przekazać. Byłam ślepa na ich piękno, nie zwracałam uwagi na ich potrzeby i wolę przetrwania, która pomaga im przetrwać najgorsze burze. Jak mogłam przestać je zauważać? Przecież otaczają mnie z każdej strony. Idąc do szkoły, mijam wiele roślin, które pragną żyć i egzystują, spokojnie czekając aż ktoś się nad nimi pochyli i doceni ich starania. Odkąd zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa Kobiecego książkę autorstwa Hope Jahren - kobiety, uzdolnionego naukowca, która poświęciła całe swoje życie badaniu drzew, przypomniałam sobie o tym, co tak trudno było mi ostatnio dostrzec. Przechadzając się po okolicznym lasku, będąc na spacerze z psami, patrzyłam na promienie słońca igrające na liściach powoli zmieniających kolor. Patrzyłam na potężne konary oraz giętkie gałęzie mogące przetrwać to, co najgorsze. Kiedy w moje ręce trafiła powieść pt. ,,Lab Girl" wiedziałam, że zmieni moje spojrzenie na świat. Piękna, intrygująca historia kobiety poświęcającej życie odkrywaniu sekretów drzew, na której drodze stanęły osoby pełne ikry i ducha, wspierające ją w jej działaniach. Miłość bucha gorącymi płomieniami - czujemy jej moc w opisywanych przez autorkę przeżyciach. Niosąca nadzieję, pełna magii prawdziwa historia, która skradła moje serce, już niedługo pojawi się w księgarniach. Czy jesteście gotowi odkryć sekrety drzew? Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
sobota, 14 października 2017
#174 To, co zostawiła - Ellen Marie Wiseman ~Tajemnice zawsze wyjdą na jaw...~
XX wiek - czas postępu, czy brutalnego zacofania? Państwa próbują poradzić sobie z gospodarczym kryzysem, sztuka powoli ożywa, a technologia powoli idzie naprzód. Wydawać by się mogło, że w tych czasach w końcu prawa kobiet zostały zaakceptowane. Każda z nich w końcu mogła podejmować decyzje sama za siebie. Nikt nie mógł już narzucić swojej woli. Tylko, czy naprawdę tak to wyglądało? Musicie przyznać, że nawet w obecnych czasach spotykamy się z dyskryminacją kobiet, więc co dopiero mówić o XX wieku? Wyobraźcie sobie, że żyjecie w tamtych czasach. Jeżeli jesteście przedstawicielem płci męskiej, możecie wszystko, ale kiedy już w grę wchodzi żeńska strona, jej prawa są okrojone. Będąc młodymi dziewczętami, jesteście zmuszeni stosować się do każdego polecenia mężczyzn z rodziny, jako żony musicie być posłuszne, nikt nie uznaje waszych praw. Traktują was, jak marionetki, które po pociągnięciu za odpowiedni sznurek zrobią wszystko. Jeśli urodziliście się w kochającej rodzinie, jesteście szczęściarzami. Natomiast, kiedy wychowaliście się w domu, gdzie najważniejszą sprawą była popularność i bogactwo, a wasze życie prowadzone było żelazną ręką, mogliście doświadczyć najgorszego. Kobiety, które nie spełniały ogólnie przyjętych norm, były przekazywane pod opiekę szpitali psychiatrycznych, gdzie lekarze próbują je ,,wyleczyć". Bez względu na to, czy były zdrowe, czy nie, każda z nich doświadczała tych samych brutalnych czynności, a wolność była im odbierana na samym początku. Właśnie to spotkało jedną z głównych bohaterek powieści, którą dziś dla was zrecenzuję. Zauważyliście, że ostatnio na polskim rynku wydawniczym zaczęły pojawiać się książki, które oparte są na motywie szpitala psychiatrycznego? Czy kiedykolwiek spotkaliście się z taką pozycją? ,,To, co zostawiła" to jedna z najlepszych powieści, jaką przeczytałam w tym roku. Ramowa kompozycja sprawia, że mamy możliwość zapoznania się z dwiema różnymi perspektywami i historiami, które rozgrywają się w ciągu kilkudziesięciu lat. Niepokojąca, trzymająca w napięciu do ostatniej strony, a zarazem ukazująca prawdziwą miłość historia wykreowana przez Ellen Marie Wiseman, zachwyciła mnie od zapoznania się z pierwszym rozdziałem. Co takiego kryje w sobie ta książka? Czy warto się z nią zapoznać? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania, zapraszam was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji!
niedziela, 8 października 2017
#173 Taniec z motylami - Anna Wysocka - Kalkowska ~Nigdy nie zapominaj o marzeniach!~ [Patronat medialny]
Każdy z nas ma marzenia. Pragniemy coś osiągnąć, odkryć, stworzyć. Od dziecka wpajano nam, aby walczyć o to, co nas uszczęśliwia. Mówiono, aby nigdy się nie poddawać i nie zapominać o marzeniach, ponieważ to właśnie one sprawiają, że jesteśmy tymi osobami, którymi jesteśmy. Walczymy z wszelkimi przeciwnościami, aby osiągnąć to, czego pragniemy. Niektórzy mogą mówić, że bujamy w obłokach. Czy to coś złego? Czy nie mamy prawa marzyć o czymś więcej? Nigdy nie zapominajmy o tym, co chcemy osiągnąć. Nigdy się nie poddawajmy. Nie pozwólmy się ograniczać - staczajmy bitwy o naszą przyszłość. Nie pozwólmy się stłamsić. Kiedy coś pójdzie nie po naszej myśli, nie zamykajmy się w swojej skorupie. Podnośmy się po każdym ciosie. Nie bójmy się marzyć. Zawsze walczmy do ostatniego tchu o to, co kochamy, ale zarazem nie ulegajmy tylko porywom serca, a kierujmy się również rozumem. Choćby nie wiadomo, jak źle było, pamiętajmy, że każdego dnia wstaje dzień, który może zmienić wszystko na lepsze. Realizujmy swoje marzenia. Kochajmy i żyjmy - nigdy się nie poddawajmy. Każdy z nas czegoś pragnie, ale niekiedy strach przed zmianami okazuje się silniejszy - właśnie tak jest z główną bohaterką ,,Tańca z motylami". Zuzanna boi się zostawić za sobą przeszłość i w końcu zacząć żyć, ale właśnie wtedy na jej drodze pojawia się ktoś, kto popycha ją do działania. Najnowsza powieść Anny Wysockiej - Kalkowskiej opowiada o dawno zapomnianych marzeniach, sekretach, które ranią oraz więzach, które powstają między ludźmi. Delikatna niczym pierwszy wiosenny kwiat historia, która ukaże wam to, co kryje się w naszych sercach. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
piątek, 6 października 2017
#172 Art & Soul - Brittainy C. Cherry ~W miłości nie ważne jest, jak bardzo jesteśmy poobijani. Liczy się tylko to, czy potrafimy zaakceptować swoją przeszłość....~
Miłość skrada się powoli, otula nas swoim pięknem i łączy z osobą, o której być może nigdy nie pomyślelibyśmy, że jest nam przeznaczona. Mówi się, że to właśnie te uczucie jest najważniejsze. Podobno najbardziej kochamy osobę, która ukazała nam magię tego cudownego uczucia. Nie wiem, jak wy, ale uważam, że to kłamstwo. Pierwsza miłość wcale nie musi być tą ostatnią, ale właśnie ta ostatnia jest najpiękniejszą. Czasami w naszym życiu pojawia się ktoś, kto zmienia wszystko. Ukazuje nam nowy, lepszy świat, zmusza do wykonania niebezpiecznego skoku znad samej przepaście, a tymczasem właśnie on stoi na samym dole, aby nas złapać i zapewnić bezpieczeństwo. Miłość wcale nie łączy ludzi od pierwszego wejrzenia, ale powoli wytwarza więź, której nic nie może zniszczyć. Wszystkie kłamstwa, intrygi i problemy łatwiej pokonać, kiedy obok nas stoi osoba, która zawsze nas wesprze i stanie z nami do walki. Zapewni bezpieczeństwo i sprawi, że już nigdy nie będziemy sami. Obejmie swymi ramionami i pokaże, jak unieść się ponad ziemię. Miłość to najpiękniejsze uczucie, jakie istnieje. Choć możemy mówić, że to nie dla nas, to tak naprawdę w głębi duszy, pragniemy mieć obok siebie kogoś, kto przytuli w najtrudniejszych chwilach i pomoże pokonać wszelkie przeciwności. Nie zliczę, ile razy słyszałam o twórczości Brittainy C. Cherry. Czytelnicy na całym świecie, że historie przez nią stworzone rozbijają serce na miliardy kawałeczków oraz niosą nadzieję. Szczerze mówiąc, czułam lęk przed sięgnięciem po jakąkolwiek powieść autorki. Bałam się, że mnie zawiedzie. Kilkanaście miesięcy temu zakupiłam jedną z książek pani Cherry, a dopiero niedawno po nią sięgnęłam. ,,Art & Soul" to powieść, która skrada serce, wzrusza do samego rdzenia duszy i ukazuje piękno miłości. Magiczna, niesamowita, poruszająca - nie zliczę, ile razy próbowałam powstrzymać łzy, aby za chwilę na mojej twarzy zagościł uśmiech. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
poniedziałek, 2 października 2017
~Zapowiedź~ Lab Girl. Opowieść o kobiecie naukowcu, drzewach i miłości - Hope Jahren
Międzynarodowy bestseller
Najlepsza książka 2016 roku według „Time”
Najlepsza książka 2016 roku według „Entertainment Weekly”
Najlepsza biografia 2016 według „Washington post”
Zwycięzca National Book Critics Circle Award w kategorii „autobiografia”
Drugie miejsce w kategorii najlepsza książka non-fiction 2016 w konkursie Barnes & Noble
niedziela, 1 października 2017
Wrześniowe i październikowe zapowiedzi wydawnictwa Psychoskok!
Jesienne zapowiedzi książkowe wydawnictwa Psychoskok zapowiadają się wyśmienicie. Jedna z tych książek może umilić wam coraz chłodniejsze wieczory. Czy znaleźliście coś dla siebie?
sobota, 30 września 2017
#171 Ostatni pocałunek - Laurelin Paige ~Zawsze podejmuj samodzielne decyzje i nigdy nie pozwól, aby ktokolwiek kontrolował twoje życie...~
Czy ktokolwiek ma prawo podejmować za nas decyzje? Czemu tak często pozwalamy jakiejś osobie decydować o naszym życiu? Czy pragniemy uniknąć odpowiedzialności? A może po prostu boimy się życia? Nie istnieje na tym świecie osoba, która choć raz nie musiała mierzyć się z problemami w swoim istnieniu. Każdy z nas musi radzić sobie z przeciwnościami, a co za tym idzie, podejmować samodzielnie decyzje. Nikt nie przeżyje za nas życia, którym zostaliśmy obdarowani, a to znaczy, że nie możemy pozwolić, aby ktokolwiek nas kontrolował - wyłącznie do nas należy to zadanie. Owszem, możemy radzić się innych osób, prosić o pomoc w rozwiązaniu naszych problemów, ale to, w jaki sposób to zrobimy, należy tylko do nas. To właśnie my jesteśmy odpowiedzialni za samych siebie i nigdy nie możemy o tym zapomnieć. Nie możemy pozwolić, aby nawet najbliższa osoba odbierała nam wolność, osaczała nas i sprawiała, że wątpimy w siebie. Musimy walczyć o samych siebie, aby nigdy nie żałować tego, co zrobiliśmy, lub nie zrobiliśmy. Zawsze podejmujmy decyzje dotyczące naszego życia samodzielnie i nigdy, ale to przenigdy nie pozwalajmy, aby ktokolwiek zyskał kontrolę nad naszym życiem. Czy znacie Laurelin Paige? Czy kiedykolwiek słyszeliście o jej książkach? Jak pewnie większość z was wie, to jedna z najbardziej poczytnych pisarek literatury erotycznej. Moja przygoda z twórczością tej pani zaczęła się jakiś czas temu. Nie wiem czemu, ale jeśli sięgam po jakąkolwiek serię Laurelin Paige, to pierwszy tom wcale mnie nie zachwyca - owszem przyjemnie się go czyta, ale to na tyle. Natomiast kolejna część wzbudza zachwyt i sprawia, że ciągle sięgam po więcej z twórczości autorki. I tak samo było w tym przypadku. ,,Ostatni pocałunek" to powieść, którą się pochłania w mgnieniu oka. Zakończenie historii Emily i Reeve'a to pełna namiętności, seksownie grzeszna oraz dynamiczna książka, która potrafi wywołać rumieńce na policzkach i pozwala odpłynąć myślami tam, gdzie pożądanie miesza się z bólem. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
piątek, 29 września 2017
Świąteczne zapowiedzi książkowe od Wydawnictwa Kobiecego!
Wrzesień powoli się kończy. Dni stają się coraz krótsze, a wieczory chłodniejsze. Już niedługo w sklepach pojawią się bombki, łańcuchy oraz różne bożonarodzeniowe ozdoby. Święta się zbliżają, a wybór idealne prezentu to trudne zadanie. Co podarować osobie nałogowo czytającej książki lub komuś, kto potrzebuje chwili relaksu? Może jakąś cudowna, sympatyczną powieść, która umili świąteczny wypoczynek? Zapraszam Was do zapoznania się z zapowiedziami Wydawnictwa Kobiecego, które gwarantują świetnie spędzony czas!
Wrześniowe premiery wydawnictwa Zysk i S-ka!
Jak mija wam wrzesień? Nie możecie doczekać się, aż znajdziecie kilka chwil na zaczytanie się w jakimś fantastycznym świecie, który pozwoli oderwać wam się od rzeczywistości? A może dopadło was te okrutne, jesienne choróbsko? Możecie poprawić sobie humor sięgając po którąś z wrześniowych premier wydawnictwa Zysk i S-ka. Każdy znajdzie coś dla siebie!
niedziela, 17 września 2017
#170 Szamański Blues - Aneta Jadowska ~Strzeż się! Upiory nadchodzą...~
Czy zdarzyło wam się mieć do czynienia z czymś paranormalnym? Mieliście kiedyś wrażenie, że nie jesteście sami w pustym pokoju, a może poczuliście nagły chłód? Czy wierzycie, że istnieje coś więcej? Od kilkuset lat ludzie próbują wyjaśnić to, co niewytłumaczalne. Prowadzę badania mające udowodnić istnienie duchów, wampirów czy innych paranormalnych istot. W tym celu udają się do tzw. ,,nawiedzonych" miejsc, które wywołują strach i przerażenie u ludzi, którzy kiedykolwiek mieli okazję w nich przebywać. Niewytłumaczalne przemieszczanie się przedmiotów, skrzypienie schodów oraz odgłosy kroków, płacz oraz zawodzenie - kiedy nie ma możliwości, aby jakaś osoba lub zwierzę miało do czynienia z tymi zjawiskami, pierwszą naszą myślą jest to, że istota, która to powoduje, jest duchem. Przechadzając się po cmentarzu, zachowujemy szacunek i spokój, ponieważ wyczuwamy, że to miejsce spoczynku zmarłych. Nie chcemy im przeszkadzać, ale zarazem odwiedzamy ich, aby przypomnieć, że o nich pamiętamy. Istnieje wiele niewytłumaczalnych zjawisk i przerażających miejsc, które spędzają nam sen z powiek. Czy kiedykolwiek odkryjemy istnienie istot nadprzyrodzonych? Aneta Jadowska od wielu lat sukcesywnie szturmem podbija rynek wydawniczy swoimi powieściami związanymi ze stworzeniami znanymi z horrorów. Nie ma dla niej barier, których nie może pokonać. Zdobywa serca czytelników i uzależnia ich os swojej twórczości. Miałam okazję zapoznać się z jej książką pt. ,,Dziewczyna z Dzielnicy Cudów", która mnie zachwyciła. Teraz nadszedł czas na zapoznanie się z historią Witkaca - szamana pracującego w policji, partnera Dory Wilk i człowieka, który musi wszystkim pokazać, że wiek nie ma żadnych ograniczeń. ,,Szamański Blues" to powieść, która intryguje wykreowanym przez autorkę światem. Czy jesteście gotowi na stawienie czoła upiorowi? A może pragniecie zwiedzić zaświaty? Seria o Witkacym Anety Jadowskiej wam to umożliwi. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
czwartek, 14 września 2017
#169 Pocałunek żelaza - Patricia Briggs ~Twe serce wskaże Ci drogę...~
Wilkołaki, wampiry, gremliny i do tego jeszcze Pradawni - czy naprawdę życie zwykłej zmiennokształtnej musi być tak bardzo poplątane? Nie wystarczające jest to, że codziennie musi użerać się z popsutymi samochodami (nie, żeby Mercy nie kochała tej roboty)? Albo dzielić mieszkanie z zazdrosnym wilkiem dominującym, który sądzi, że pani mechanik nadal należy do niego? Nie, oczywiście, życie nie mogłoby być tak proste. Dorzućmy do tego również alfę mieszkającego po sąsiedzku, który uznał Mercy za swoją partnerkę, rzeszę wampirów pragnących jej krwi oraz odkrywanie własnych zdolności, które chcąc nie chcąc, czynią młodą kobietę odporną na magię. Za mało? Spokojnie, życie zmiennokształtnej kryje jeszcze wiele tajemnic. Ostatnio na progu jej domu pojawił się stary przyjaciel twierdzący, że jest gremlinem, choć urodził się dużo wcześniej, niż istnieje ta nazwa. Okazuje się, że w Uroczysku zostało zamordowanych wiele istot, a Mercy jest jedyną osobą, która może pomóc. Czego się nie robi dla bliskich, prawda? Kochani, chciałabym dziś zaprosić was do zapoznania się z recenzją trzeciego tomu niesamowicie wciągającej, bezgranicznie czarującej serii opowiadającej o przygodach Mercedes Thompson - mechanika a zarazem zmiennokształtnej, która nie potrafi unikać kłopotów. Patricia Briggs wie, czego pragną miłośnicy urban fantasy. ,,Pocałunek żelaza" trzyma w napięciu od pierwszej strony oraz emanuje dobrym humorem. Uważajcie! Mercy powraca na rynek wydawniczy i to w wielkim stylu!
środa, 13 września 2017
~Premiera~ Szamańskie Tango - Aneta Jadowska: Witkacy powraca!
Kochani, już dziś swoją premierę ma drugi tom ,,Szamańskiej Serii" ukazujący kolejne przygody Witkaca - policjanta szamana, który niedawno dowiedział się, że ma nastoletnią córkę, jego była miłość powróciła, Sęp stara się zatruć jego życie, a umarli... Cóż, jak zawsze nie dają zmrużyć oczu!
poniedziałek, 11 września 2017
#168 CzaroMarownik 2018 ~Zaplanuj swój nowy rok z najlepszym kalendarzem stworzonym dla kobiet!~
Elegancja, szyk, tajemniczość to wymarzona wizytówka kobiet. Każda z nas pragnie się wyróżniać, zachwycać, a zarazem być otoczoną sekretami, które wszyscy mężczyźni chcieliby odkryć. Urzekamy, hipnotyzujemy, wręcz omamiamy płeć przeciwną i bardzo dobrze nam to wychodzi. Kobiety są wyjątkowe i właśnie dlatego został dla nich stworzony ,,CzaroMarownik" - kalendarz na rok 2018, który skrywa wiele sekretów. Każda z nas emanuję magią, a ten piękny, tajemniczy notes pomaga zrozumieć bardziej świat, którym się otaczamy. Elegancki zdobienia, zachwycający swą głębią kolor, bogate wnętrze - to nie tylko zwyczajny kalendarz, ale również niezastąpiony pomocnik dla każdej z nas. Jakie jeszcze sekrety skrywa? Co jest w nim tak wyjątkowego? Dlaczego każda kobieta powinna go mieć? ,,CzaroMarownik" zachwyca i intryguje, a przy tym zawiera wiele ciekawych dodatków, które czekają, aż je odkryjecie!
#167 Zachód słońca w Central Parku - Sarah Morgan ~Ukaż swą prawdziwą stronę temu, kto na to zasłużył...~
Każdy człowiek niesie swój bagaż. Niektóre sytuacje przytłaczają tak bardzo, że nie wyobrażamy sobie żadnego sposobu, aby sobie z nimi poradzić. Niszczą nasze serca, zmuszają do skrycia się za potężnym murem, którego prawie nikt nie potrafi zburzyć, wywołują wstyd i bezgraniczny smutek. Skrywamy nasze sekrety głęboko w sobie, patrzymy na twarze bliskich nam osób i staramy się nie pokazywać im, jak bardzo jesteśmy zranieni. Walczymy każdego dnia o to, aby wstać i stawić czoło nadchodzącemu dniu. Boimy się zaufać. Kiedy ktoś raz zawiedzie nasze zaufanie, bardzo ciężko je odzyskać. Nie potrafimy znów zaufać, a jeśli już przebaczymy, to i tak niekiedy będą zdarzały się momenty, w których nie będziemy czuli się pewni i bezpieczni. Choć to trudne, nie możemy ciągle uciekać. Kiedy ktoś zachodzi nam drogę, należy stawić mu czoła, a jeśli chce iść z nami tą pokrętną ścieżką, może warto zastanowić się i umożliwić jej głębsze nas poznanie. Nie bójmy się ryzykować, ponieważ możemy przez to stracić kogoś, kto jest nam przeznaczony. Ukażmy mu swą prawdziwą twarz, pokażmy, jacy jesteśmy naprawdę i sprawmy, aby te wspólne życie było magiczne. Kochani, chciałabym zaprosić dziś was do zapoznania się z recenzją książki, która przerosła moje oczekiwania oraz skradła serce. Nigdy nie spotkałam się z twórczością Sarah Morgan, ale kiedyś musi w końcu być ten pierwszy raz, a mój okazał się fenomenalny. W końcu dowiedziałam się, czemu jej powieści są tak rozchwytywany i wcale się nie dziwię, że tak wiele osób jest tak bardzo zachwyconych historiami pani Morgan. ,,Zachód słońca w Central Parku" to powieść, którą się przeżywa od samego początku, ukazuje trudno drogą, jaką musi przejść człowiek, aby znów móc zaufać innej osobie i walczyć o wspólna przyszłość. Czy magia Nowego Jorku zachwyci również was?
niedziela, 10 września 2017
#166 Poradnik dla smoków. Co zrobić, by twój człowiek zmądrzał - Laurence Yep, Joanne Ryder ~Niektórych istot nie da się oswoić!~
Czy naprawdę jesteśmy w stanie kogoś oswoić? Sprawić, aby lgnął do nas każdego dnia i nie baczył na nasze czyny. Czy to w ogóle możliwe? Wyobraźcie sobie, że znajdujecie osamotnionego szczeniaczka, przy którym nie ma żadnego opiekuna. Widzicie jego ból i strach. Pragniecie mu pomóc. Nie potraficie zostawić go samego. Zabieracie go do domu, otulacie cieplutkim kocem i karmicie mlekiem, które ma pomóc mu zachować siły, aby mierzyć się z kolejnymi dniami. Zbliżacie się do niego, a on do was. Mogłoby się wydawać, że go oswoiliście. Sprawiliście, że powierzył wam swoje życie i nigdy nie odwróci się przeciwko wam, ale czasami możecie nie przewidzieć jego zachowania. Być może was ugryzie, postanowi przez parę godzin unikać waszego towarzystwa, aby pobyć samemu. Czy więc można powiedzieć, że go oswoiliście? Nie. W moim życiu nie istnieje takie słowo jak oswojenie. Ten mały szczeniaczek może wam zaufać, bronić was przed każdym zagrożeniem, pocieszać w smutne dni i rozbawiać do łez, ale i tak zachowa swoją indywidualność. Zapomnijmy o tym, aby próbować oswoić jakąkolwiek inną istotę, ofiarujmy jej po prostu naszą miłość i sprawmy, aby czuła się przy nas zawsze bezpieczna i szczęśliwa. Kochani, zapraszam was do zapoznania się z recenzją książki, która jest kontynuacją jednej z najlepszych serii dla młodszych czytelników. Ukazująca piękno przyjaźni, ucząca sprawiedliwości oraz pokazująca sposoby na rozwiązanie wszelkich problemów. Laurence Yep i Joanne Ryder powracają na rynek wydawniczy z kolejnymi przygodami Winny i panny Drake w ,,Poradniku dla smoków. Co zrobić, by twój człowiek zmądrzał", które są jeszcze bardziej magiczne i zachwycające niż kiedykolwiek. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
środa, 30 sierpnia 2017
#165 Przebaczenie - Vi Keeland ~Jeden błąd może doprowadzić do zguby...~
Każdy człowiek popełnia błędy. Przez swoją nieumyślność, strach lub po prostu zawiść niszczy coś, co bardzo trudno odzyskać. Rani przy tym osoby, które nie zasłużyły na tak okrutny ból - traci ich zaufanie, powoduje ciągłe cierpienie związane ze stratą. Jeden błąd może doprowadzić do zguby. Może odebrać nam to, co kochamy. Osoby będące blisko nas i wspierające na każdym kroku, staną się obcymi ludźmi, którzy nie będę chcieli mieć z nami nic do czynienia. Przebaczenie nie będzie łatwe do uzyskania. Musimy zapracować na to, aby odzyskać czyjeś zaufanie. Prawdopodobnie będziemy musieli zacząć od zera, zrobić coś, co pokaże naszym bliskim, że żałujemy tego, co zrobiliśmy i nie wyobrażamy sobie bez nich życia. Zwykłe ,,przepraszam" nie zawsze zdziała cuda. W niektórych przypadkach to za mało. Nasze czyny sprawiły zbyt wielki ból, ale warto pamiętać o tym, że złamane serce da się posklejać - potrzeba wiele cierpliwości i miłości - aby znów nie cierpiało. Przebaczenie to coś pięknego, ale równie trudnego do zdobycia. Kochani, zapraszam was dziś do zapoznania się z recenzją książki, która emanuje pięknem miłości, niepowstrzymaną namiętnością, płomienną gwałtownością. Najnowsza powieść Vi Keeland niedawno zadebiutowała na polskim rynku wydawniczym, co przekłada się na zakończenie intrygującej, pochłaniającej zmysły serii o seksownych zawodnikach MMA, która skradła moje serce i zagwarantowała niezapomniane przeżycia. ,,Przebaczenie" jest idealnym zwieńczeniem cyklu pełnego namiętności, nieokiełznanego pożądania. Co takiego ma w sobie ta powieść, że nie można się jej oprzeć? Czym się wyróżnia na tle innych romansów? Jeśli chcecie się dowiedzieć, zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
sobota, 26 sierpnia 2017
~Zapowiedź~ Samozwaniec. Moskiewska ladacznica - Jacek Komuda
Jacek Komuda
SAMOZWANIEC
Moskiewska
Ladacznica
Premiera
22 września
O książce:
W porę, gdy kwitły kwiaty, a trawy wzbijały wysoko, moskiewski mir wywlókł ciało cara Dymitra związane powrozem. Ciągnęli je za sznur uwiązany do przyrodzenia przez wrota Spaskie na Plac Czerwony. Tam, koło Łubnego Miesta rzucono zwłoki na podwyższenie przygotowane na zabawę. Spalonymi prochami nabito armatę i wystrzelono w stronę Rzeczpospolitej.
A potem się zaczęło.
We wszystkich miastach i wioskach moskiewskiej dziedziny zaczęli pojawiać się kolejni...
...Samozwańcy!
Podający się za cudownie uratowanego carewicza Dymitra Iwanowicza, syna cara Iwana Groźnego i prawowitego następcę na moskiewskim tronie.
A na tę szansę czekało wielu.
Także Lisowczycy których nazywano „diabłami„ i ”krwawymi psami”. Niemal jak widmo zjawiali się i znikali, byli wszędzie i nigdzie, zostawiając po sobie ruiny i zgliszcza.
Teraz nadszedł czas na ich „Dymitriadę”
~Zapowiedź~ Kroniku Jaaru. Czarny amulet - Adam Faber
Poznaj kolejne przygody bohaterki, którą pokochali fani Harry’ego Pottera, Percy’ego Jacksona i Magisterium.
Odkąd Kate poznała tajemniczy Jaar, jej życie uległo całkowitej zmianie. Nie jest już zwykłą nastolatką, a początkującą czarownicą.
środa, 16 sierpnia 2017
#164 Sexy bastard. Hard - Eve Jagger ~Lojalność czasami może doprowadzić do zguby...~ [Przedpremierowo]
Lojalność to niesamowicie wyjątkowa cecha. Każdy z nas chciałby mieć w swoim życiu osobę, która zawsze stanie po naszej stronie, będzie wspierała w trudnych chwilach. Naprawdę trudno spotkać kogoś takiego, ale kiedy już pojawi się w naszym małym świecie, należy ją docenić. Lojalność to cecha, która zawsze pomaga przetrwać najgorsze z możliwych sytuacji opisane w książkach, czy filmach. Co, jeśli może działać ona również na naszą niekorzyść? Wyobraźcie sobie, że bliska wam osoba zadziera z niewłaściwymi ludźmi, po czym ucieka, a jej problemy przechodzą na was. Musicie zmierzyć się z bałaganem, który zrobiła i posprzątać go w taki sposób, aby nic złego się nie stało. Ryzykujecie własnym życiem, alby uratować kogoś, kto nie ma nawet odwagi was przeprosić. Czy nie jest to złe? Dlaczego tak wielu ludzi nie zdaje sobie, że mają wokół siebie osoby, które dla nich zaryzykują wszystkim, co posiadają? Czemu nie zważają na konsekwencje swoich działań, a kiedy już one nadejdą, podkulają ogon i uciekają, jak najdalej? Lojalność jest piękna, ale czasami również wyniszczająca. Kochani, chciałabym zaprosić dziś was do zapoznania się z recenzją książki, na której polskie wydanie długo czekałam, ale w końcu otrzymałam egzemplarz historii, która skrada serce od pierwszych stron, rozpala zmysły i zabiera czytelnika w podróż, gdzie namiętność miesza się z brutalnym światem. ,,Sexy bastard. Hard" to pozycja, z którą muszą zapoznać się wszyscy wielbiciele romansów. Trzymająca w napięciu od pierwszej strony do samego końca, wciągająca do granic możliwości, seksowna jak diabli historia, która zagwarantuje wam pikantne sny. Twórczość Evy Jagger dotarła do Polski, więc szykujcie się na jazdę bez trzymanki, której nie będziecie mogli zapomnieć!
wtorek, 15 sierpnia 2017
#163 Dance, sing, love. Miłosny układ - Layla Wheldon ~Prawdziwa miłość znajdzie drogę do twojego serca mimo wszystkich cierni próbujących ją powstrzymać...~ [Przedpremierowo]
Pasja nas określa, czyni nas ludźmi, którymi jesteśmy, otwiera nasze serce na świat i pomaga nam dostrzec to, co ukryte dla oczu. Entuzjazm, który w nas wyzwala, sprawia, że odkrywamy prawdziwą radość i czerpiemy z życia garściami. Każdy człowiek ma coś, co pomaga mu przetrwać, a przy tym wywołuje uśmiech na jego twarzy. Zamiłowanie do tego, co wyjątkowe, unikalne określa nas jako człowieka. Zapał do wykonywania tego, co kochamy, jest największą nagrodą w naszym życiu. Dla każdego człowieka jest to coś innego. Jedni kochają czytać książki, zanurzać się w wykreowanych światach, przeżywać życie każdej opisanej postaci, a tymczasem żyć wielokrotnie. Inni czynią z muzyki część swojego życia, ich serce wygrywa rytm, którzy poznają tylko nieliczni, dźwięki są ich oazą w środku piaszczystej, gorącej burzy. Taniec dla niektórych jest całym ich światem, każda choreografia sprawia, że mogą oderwać się od codziennych problemów, wznieść się ponad chmury i wykonać pełne namiętności tango, które sprawi, że ich serce zabije szybciej. Każdy z nas ma swoje zamiłowania. Jedne są bardziej znane, inne mniej, ale czy to znaczy, że są mniej ważne? Nie, każda pasja jest wyjątkowa i jest tym, czym powinniśmy kierować się w życiu, aby nie żałować czasu marnowanego na inne sprawy, które nie przynoszą nam radości. Kochani, zapraszam was dziś do zapoznania się z recenzją powieści, o której ostatnio jest głośno w blogosferze. Określana jako numer 1 wattpada w kategorii romans, historia mająca 2,5 miliona odsłon. Wiecie, o czym mówię? Zapewne tak, ale jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, to mam na myśli ,,Dance, sing, love. Miłosny układ" polskiej autorki piszącej pod pseudonimem jako Layla Wheldon. Nie zliczę, ile pochlebnych opinii przeczytałam o tej pozycji, ile razy słyszałam o niej od innych osób. Czy naprawdę jest tak dobra, jak mówią? Co takiego jest w niej wyjątkowego? Co może zirytować i sprawić, że chce się rzucić nią o ścianę? Tego dowiecie się w dalszej części recenzji!
poniedziałek, 14 sierpnia 2017
#162 Zaklinacz Ognia - Cinda Williams Chima ~Ogień, który w tobie drzemie, czeka na uwolnienie!~ [Przedpremierowo]
Pośpieszne, ciężkie kroki rozbrzmiewają na korytarzu. Ciche szuranie przerywa nocną ciszę. Słychać słaby oddech i już prawie widać światło wywodzące się z pochodni. Coś rozjaśnia mroczne schody prowadzące do lochów - miejsca, w którym nikt nie chce się znaleźć. Delikatna poświata oznacza kłopoty. Wiesz o tym doskonale. Ktoś po ciebie idzie. Zbliża się coraz szybciej. Musisz się przygotować. Choć nie masz wystarczających sił, próbujesz wstać. Walka to twoja jedyna nadzieja. Nie wiedza o tobie wszystkiego. Pragną twojej mocy, ale nie zauważają prawdziwej siły, która w tobie drzemie. Światło się zbliża. Liczysz kroki nadchodzącej osoby i próbujesz zapanować nad oddechem. Nie chcesz, aby cię usłyszał. Cisza może stać się twoją jedyną nadzieję. Przygotowujesz się mentalnie do tego, co musisz zrobić, aby przeżyć. Czujesz, jak temperatura twojego ciała się podwyższa. Prawdziwy ogień przepływa twoimi żyłami. Czeka, aż wydasz mu rozkaz i zaatakujesz. Zastanawiasz się nad tym, jak mogłaś dać się złapać. Wspominasz to, co wydarzyło się tego feralnego dnia. Gdy zamykasz oczy, widzisz martwe oczy twojego ojca, które mieszają się z ostatnim oddechem najlepszego przyjaciela. Nie możesz zapanować nad łzami, które pragną znaleźć ujście. Starasz się je okiełznać, ale i tak jedna z nich się wymyka. Spływa ci po policzku i zaczyna parować. Ostatni krok. Już tu jest. Wyciągasz przed siebie ręce i ruszasz na spotkanie przyszłości... Kochani, chciałabym was zaprosić do zapoznania się z recenzją powieści, która zaintrygowała mnie od samego początku. Magiczna otoczka sprawiał, że przygody bohaterów zapadły mi w pamięci. ,,Zaklinacz Ognia" Cindy Williams Chimy to historia, w której się bezgranicznie zakochałam. Tajemnicza moc, oryginalni bohaterowie, dworskie intrygi - nie mogłam się oprzeć tej powieści i odkąd tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach, wiedziałam, że to coś dla mnie i jak się okazało, nie pomyliłam się. Co takiego mnie w niej zachwyciło? Co zawiodło? Jakie sekrety skrywa ta książka? Dowiecie się tego, zapoznając się z całą recenzją!
niedziela, 13 sierpnia 2017
#161 Down Shift. Bez hamulców - K. Bromberg ~Kiedy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, wystąp przeciw niej mając u boku osobę, która kochasz...~ [Przedpremierowo]
Przeszłość ciągnie się za nami każdego dnia. Wspomnienia nawiedzają nas w najmniej niespodziewanych momentach. I choć zapewne wiele niesie ze sobą poczucie bezpieczeństwa, nieograniczoną radość, to niekiedy przypominają się nam momenty pełne bólu, poczucia niższości. Nie potrafimy zapomnieć o przykrych doświadczeniach, a kiedy w naszym życiu znów pojawiają się osoby, które nas wielokrotnie raniły, pragniemy uciec. Myślimy tylko o tym, by odwrócić się i schować tam, gdzie nikt nas nie znajdzie. Nie możemy tak postępować. Należy zmierzyć się z tym, co złe w naszym życiu. Wyjść naprzeciw wszelkim przeciwnościom i zacząć walczyć o lepsze jutro. Często boimy się, że wpuszczenie innej osoby do naszego wnętrza, nie wyjdzie nam na dobre. Boimy się zaufać komuś innemu, otworzyć drzwi do pomieszczenia, w którym się zamknęliśmy. Podzielenie się wspomnieniami z naszego życia zarówno tymi dobrymi, jak i złymi to nie łatwe zadanie. Musimy być pewni, że osoba, której pragniemy powierzyć nasze sekrety, nie okaże się kolejnym cierniem w kolczudze, którą na siebie zakładamy. Zapomnijmy o strachu i otwórzmy się na świat. Ryzykujmy, kochajmy - w końcu to jest najważniejsze! Kochani, chciałabym zaprosić dziś was do zapoznania się z recenzją książki, która chwyta ze serce, intryguje niesamowitym romantyzmem z nutką pieprzyku, wciąga do świata, w którym należy odrzucić wszelkie amortyzatory i wykonać decydujący skok, który zmieni wszystko. Kolejna książka K. Bromberg niedługo zadebiutuje na polskim rynku wydawniczym i kolejny raz zachwyca. Powieści tej autorki oscylują na granicy wzruszającego romansu i wyzwolonej literatury erotycznej. ,,Down Shift. Bez hamulców" to historia, którą się delektuje. Pozycja pełna tajemnic, które czekają na odkrycie, zachwyci was i zabierze do świata, w którym namiętność miesza się z demonami przeszłości. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
piątek, 11 sierpnia 2017
~Zapowiedź~ Szamańskie Tango - Aneta Jadowska
Thorn Universe powraca... Szaman rusza w Tango!
Po ogromnym sukcesie heksalogii o Dorze Wilk, policjantce-wiedźmie, Aneta Jadowska postanowiła nie opuszczać pokochanego przez czytelników Thornu – miasta, które jest magicznym odbiciem Torunia. I choć na swej pisarskiej drodze odwiedzała niedawno Warszawę, oraz jej alternatywne odbicie - Warsa i Sawę, to ponownie zawita do Thornu. I całe szczęście, bo Thornverse, aż prosi się o inne historie. W 2016 roku w ręce czytelników trafiła pierwsza część trylogii poświęconej szamanowi Witkacemu „Szamański Blues”.
Głównym bohaterem szamańskiej serii jest Piotr Duszyński „Witkac”, policjant, przyjaciel i były partner Dory. Mężczyzna dobiegający czterdziestki, który zamiast doświadczenia andropauzy, czy kryzysu wieku średniego, odkrywa magiczną, alternatywną rzeczywistość. W jego życiu miast szybkich samochodów i pięknych kobiet pojawia się magia, upiory i duchy...
Bohater lekko nieprzystosowany, mrukliwy, nie do końca pasujący do świata, wydający się szorstki, ale do tego opiekuńczy, empatyczny, męski i rycerski. Ot prawdziwy mężczyzna.
PREMIERA: 13 września 2017
czwartek, 10 sierpnia 2017
#160 Dyskretne szaleństwo - Mindy McGinnis ~Czym jest prawdziwe szaleństwo?~
Wyobraź sobie, że żyjesz w czasach, w których kobiety nie mają prawa głosu. Nikt nie słucha ich opinii, uważane są za coś głupszego, gorszego. Nie mogę same podejmować decyzji dotyczących własnego życia. Ich jedynym celem jest posłuszeństwo wobec męża, ojca lub innych przedstawicieli płci męskiej. Kobiety, które mają odwagę mówić głośno o tym, co je boli, uważane są za szalone, opętane. Całkowicie zależne od czynów mężczyzn nie mogę się bronić. Nikt nie słucha ich płaczu ani krzyków. Postaw się w miejscu tych kobiet. Wyobraź sobie, że jedna z nich zachodzi w nieplanowaną ciążę - ktoś ją okrutnie skrzywdził i nikt nie chce pomóc. Jak myślisz, co się z nią stanie? Zabiją j?wydziedziczą? A może oddadzą do przytułku dla obłąkanych, gdzie do narodzin dziecka spędzi w okowach, które odbiorą jej całą godność i poczytalność? Kiedy przebywasz wśród szaleńców, sam stajesz się jednym z nich. Kochani, zapraszam was dziś do zapoznania się z recenzją książki, która mnie zachwyciła, zaintrygowała oraz sprawiła, że pragnęłam więcej i więcej. ,,Dyskretne szaleństwo" to misternie skonstruowana historia, która ukazuje czytelnikowi różne rodzaje obłędu, mroczne strony ludzkiej duszy oraz intryguje swoją tajemniczością. Mindy McGinnis potrafi zawładnąć emocjami i wprowadzić obserwatora na ścieżki prawdziwego szaleństwa, którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Trzymająca w napięciu, bezwzględnie mroczna, dyskretnie wkradająca się w umysł powieść, która potrafi zawrócić w głowie. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją!
wtorek, 8 sierpnia 2017
#159 Tajne akta Obozu Herosów - Rick Riordan ~Wspólne ogniska, wyczerpujące treningi, lojalni przyjaciele... Czemu nie? Przygotujcie się do zwiedzenia Obozu Herosów!~
Hej, ty! Tak, właśnie Ty! Mówię do ciebie. Nie odwracaj się! Przeklęci młodzi herosi, zawsze robią wszystko po swojemu. Kto słuchałby starszego, poczciwego nauczyciela? Kto się pytam? A jednak wróciłeś. Czyżby na twoją decyzję wpłynęły moje piękne kopyta? Zapewne tak. W końcu kto nie obejrzy się za cudownymi, zgrabnymi kopytkami? Nie patrz tak na mnie dzieciaku. Nie zwariowałeś. Nie, wcale nie jestem koniem. Nie wierzysz? Może i masz rację, w końcu w jakiejś części jestem kopytnym. Pewnie mi zazdrościsz? Zapewne tak. Chciałbyś tak kłusować, prawda dzieciaku? Hej, hej, nie mdlej mi tu! Nie mam zamiaru się nadwyrężać. Przestań, przecież widzę, że nic Ci nie jest. Nie widziałeś nigdy centaura? Nie? A no tak, w końcu nie znasz świata herosów. Za chwilę Ci wszystko wytłumaczę. Poczekaj, nie uciekaj! Nie, nie, nie. Wyobrażasz sobie, że będę Cię gonił? Co to, to nie. Zapomnij o tym! O tak, właśnie tak. Wracaj tu, grozi Ci niebezpieczeństwo. Potwory niedługo zaatakują. Nie marnuj naszego cennego czasu. Wyruszamy do Obozu Herosów. Nie wiesz, co to jest? Hmmm, niedługo się dowiesz, a tymczasem trzymaj. Będziesz miał, co poczytać w drodze i choć trochę przygotować się na to, co Cię czeka. Właśnie tak! W twoich rękach spoczywają ,,Tajne akta obozu herosów" - dzięki nim dowiesz się tego, co najważniejsze. Ruszajmy. Czas ucieka! Pamiętacie niesamowitą, wciągającą serię Ricka Riordana o Percym Jacksonie? Zapewne tak. Kto nie słyszał o tym młodym uzdolnionym herosie? Chciałabym zaprosić dziś was na recenzję dodatku do świata dzieci bogów, a mianowicie jedynego, prawdziwego przewodnika po obozie treningowym dla półbogów. To pozycja obowiązkowa dla każdego fana twórczości pana Riordana! Cudownie było móc zagłębić się w obozowe opowiastki, przeczytać wywiady z bohaterami, poznać tajemnicze zakątki, a przy okazji mieć wgląd w film Apolla przybliżający życie półbogów w tym miejscu. Jesteście ciekawi, co jeszcze można znaleźć w tym dodatku? Jeśli tak, to zapraszam do zapoznania się z całą recenzją.