
Kto z nas nie chciałby mieć magicznych zdolności? Czy jest choć jedna osoba, której nie ciekawi, jak to jest móc leczyć innych, lub panować nad zwierzętami? Wiele osób pragnie wyróżniać się z tłumu. Czy to ubraniami, czy osobowością. A jakby było możliwe, że niektórzy z nas posiadają pewne zdolności, które odmienia całe nasze życie. Czy potrafilibyśmy czasami się zatrzymać, czy może nieustannie parlibyśmy do przodu, nie zważając na innych?Niepowszedni, choć mogłoby się wydawać inaczej, mają ciężkie życie. Zdolności, których nie posiadają inne osoby, przysparzają im ciągle kłopotów. Nigdy nie mogą czuć się bezpieczni. Moc odbiera im energię, a źli ludzie polują, by ich dorwać. Każdy z nich jest inny, a magia objawia się w różny sposób. Wyróżnia się wiele Niepowszednich. Najgroźniejsi są Żniwiarze. To pewnego rodzaju uzdrowiciele, którzy mogą wyleczyć prawie z każdej choroby, ale jeśli zejdą na złą stronę, nie będzie ciekawie. Potrafią wywołać najróżniejsze choroby, a nawet zabić armię. Trudno im zapanować nad emocjami, które są jak katalizator zapalający bombę. Bestiarze potrafią zapanować nad każdym zwierzęciem. Nigdy nie czują strachu przed mniejszymi braćmi, co czyni ich bardzo niebezpiecznymi. Unicy niezwykle sprawnie walczą, ponieważ odznacza ich szybkość. Źrenicznicy widzą na bardzo wielkie odległości. Nie straszna im ciemność. Wodnicy potrafią manipulować wodą. Mogą wytrzymać pod nią wiele godzin, ale wymaga to wielkiej wprawy. Nutki tworzą tak piękną muzykę, że pewnymi dźwiękami potrafią zatrzymać wojnę. Niepowszedni mają niesamowite moce. Tylko, czy na pewno ich chcą? Jak wy byście się zachowali na ich miejscu? Kochani, dziś zapraszam was na recenzję książki z pogranicza fantastyki. ,,Niepowszedni. W potrzasku" to kontynuacja debiutanckiej książki, polskiej autorki powieści dla młodzieży, Justyny Drzewickiej, która wykonała kawał dobrej roboty i stworzyła historię pełną niespodzianek. Świetnie się przy niej bawiłam i z wielką chęcią sięgnę po kolejne książki autorki. A teraz — zapraszam na recenzję!