Każdy skrywa pewne tajemnice i nie chce, by wyszły na światło dzienne. Boimy się ich, że ktoś się dowie i już nigdy nie spojrzy na nas tak jak wcześniej. Najgorsze są te, które nie powstały z nasze winy. Chronimy naszych sprawców. Czemu? W końcu to oni zawinili, a nie my, ale nie potrafimy powiedzieć głośno o naszym cierpieniu. Czujemy wstyd, smutek, często sami się obwiniamy. Ukrywamy nasze sekrety przez wiele lat i być może nigdy ich nie ujawnimy, ale czasami pojawia się w naszym życiu osoba, która zdobywa nasze zaufanie i sprawia, że chcemy rozbić mur, którym się ogrodziliśmy i walczyć o wolność, nowe życie. Strach jest przejmujący, paraliżuje nas, ale czujemy, że tylko jeśli wyjawimy najgorsze sekret, wtedy wszystko stanie się lepsze. Zrzucimy wtedy kajdany, które nas okalają i będziemy pieli się na sam szczyt i już nikt nie odbierze nam bezpieczeństwa oraz wolności. Przychodzę dziś do Was z recenzją wzruszającej, pięknej książki, do której mam wielki sentyment, czyli ,,Ocalenia Callie i Kaydena" autorstwa Jessici Sorensen. Zapraszam!
,,Bądź osobą, którą miałaś być, a nie tą, którą inni postanowili z ciebie zrobić."
Callie wie, że Kayden pogrąża się w ciemności i rozpaczliwie pragnie go ocalić. Lecz uda jej się to jedynie wtedy, gdy stawi czoła swojemu największemu lękowi i wyzna wszystkim własne bolesne tajemnice. Pomysł przerwania milczenia wzbudza u niej trwogę, ale nie tak wielką, jak myśl o utracie Kaydena.
,,Ocaliłaś mnie niezliczoną ilość razy. Nie tylko wtedy, gdy uniknąłem bicia, albo kiedy zadzwoniłaś po karetkę, ale ponieważ pokazałaś mi, że cię obchodzę... Pokazałaś mi, że jestem wart, by o mnie dbać."
,,Ocalenie Callie i Kaydena'' to niesamowita, piękna, szczera powieść, która opowiada o sile miłości, trudnościach z zaufaniem innej osobie, sekretach, które nadszedł czas wyjawić oraz o mrocznych zakamarkach ludzkiej duszy. Zarówno Kayden, jak i Callie zostali bardzo skrzywdzeni i reagują w różny sposób na okrucieństwa, które towarzyszą im od dziecka. Przeszli długą drogę, a teraz nadszedł czas, by zacząć nową, a starą pozostawić za sobą, co znaczy, że tajemnice skrywane od nich od lat muszą zostać głośno powiedziana, a być może wtedy bohaterowie pozbędą się krępujących ich więzów. Jessica Sorensen ukazuje mroczne zakamarki duszy, strach oraz wstyd, które czują ofiary, pewność oprawców oraz moc przyjaźni. Historia Callie i Kaydena nie jest usłana różami, mają za sobą okrutną przeszłość, która ciągnie się za nimi, ciągle czują strach i wolą skrywać się w swojej skorupie, ale kiedy się poznają ,to się zmienia. Stają się odważniejsi, pewniejsi siebie, silniejsi. Ich miłość cały czas ewoluuje i dodaje im energii, by pozwolić odejść przeszłości i zacząć nowe życie razem. Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów, czyli Callie i Kaydena, a każdy rozdział poprzedzony jest zadaniami z listy, którą stworzyła dziewczyna ze swoim najlepszym przyjacielem Sethem. Podoba mi się to, że autorka stwarza prawdziwe postacie, które muszą się zmierzyć ze swoimi problemami. Każdy z nich ma bolesną historię i czekam niecierpliwie na wydanie kolejnych części powieści. Są wartościowe, rzeczywiste i magiczne. Nie można po nie nie sięgnąć. Przyciągają do siebie i zapraszają do zapoznania się z ich historią, przy której czytaniu kręci się łza w oku, a serce bije szybciej. Te książki się przeżywa,a nie czyta!
,,Czasem najlepsze rzeczy to te niezaplanowane; decyzje podjęte pod wpływem chwili."
,,Ocaliłaś mnie niezliczoną ilość razy. Nie tylko wtedy, gdy uniknąłem bicia, albo kiedy zadzwoniłaś po karetkę, ale ponieważ pokazałaś mi, że cię obchodzę... Pokazałaś mi, że jestem wart, by o mnie dbać."
Tytuł: Ocalenie Callie i Kaydena
Autor: Jessica Sorensen
Cykl: The Coincidence (tom 2)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 19 października 2015
ISBN: 9788377857601
Liczba stron: 384
Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz