Patrzysz w ich krwiste, pełne mrocznego pożądania oczy. Czujesz mrowienie na całej skórze. Wiesz, że za chwilę wydarzy się coś złego. Próbujesz uciec, ale nie możesz ruszyć się z miejsca. Coś z tobą zrobili. Masz wrażenie, że straciłaś kontrolę nad swoim ciałem. Możesz tylko stać i czekać. W myślach odliczasz sekundy. Pragniesz, by już nadszedł koniec. Wiesz, że nikt cię nie uratuje. Czujesz na plecach powiew śmierci. To zaraz się stanie. Twoje życie na tym świecie dobiegnie końca. Patrzysz w ślipia bestii. Człowieka, który już nim nie jest. Te odrażające potwory upajają się twoim strachem. Oblizują sine usta, z których wychodzą ostre kły. Znasz te stworzenia tylko z legend. dawnych opowieści, filmów, książek. Wiesz, że nie dasz rady ich powstrzymać. Otaczają cię. Zbliżają się nieuchronnie. Obejmują twoją szyję, odchylają kark do tyłu i... Jak to dziwnie zginąć z ręki wampirów, o których słyszało się tylko opowieści - myślisz. Kochani, zapraszam was dziś na recenzję książki, która mnie zauroczyła, wciągnęła do swego niebezpiecznego świata i sprawiła, że w żadnym wypadku nie chciałam go opuszczać. Niesamowicie wciągająca, świetnie skonstruowana oraz dająca niezłego kopa - ,,Więzy krwi" to książka, o której nie można zapomnieć. Twórczość Patricii Briggs znów pojawiła się na moim blogu i jak zawsze zgarnia najwyższe noty. Drugi tom o przygodach Mercedes Thompson wymiata. Ta seria to istna petarda, której nie sposób zatrzymać. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją powieści, która skradła niczym nieuchwytny złodziej moje serce!
,,Nigdy nie ufaj mechanikowi, który jeździ nowymi samochodami. Albo jest zdziercą, albo nie potrafi utrzymać starego pojazdu na chodzie- a niewykluczone, że obie te rzeczy naraz."
Po rozwiązaniu problemów stada wilkołaków Mercedes Thompson ma nadzieję na chwilę spokoju. Chciałaby tylko skończyć renowację samochodu, który stoi w jej warsztacie, zarobić na tym trochę gotówki i chociaż przez chwilę pożyć jak człowiek. Na swoje nieszczęście Mercedes po pierwsze nie jest człowiekiem, po drugie nie lubi mieć niespłaconych długów, a po trzecie bardzo dba o swoich przyjaciół. Zatem gdy towarzysz, któremu jest winna przysługę, prosi w środku nocy o pomoc, dziewczyna bez wahania staje przy jego boku. Być może przemyślałaby to dwa razy, gdyby miała pojęcie, z czym przyjdzie jej się zmierzyć. Ale ostatecznie jej przeciwnik też jeszcze nie wie, jak zawziętej, twardej i zdeterminowanej zmiennokształtnej nadepnął na kojocią łapę."
,,- Ty za to nie masz serca - parsknęłam. - W jego miejscu zieje ogromna dziura.- Tym większy powód, abyś oddała mi swoje!"
Jeśli o 3 nad ranem dzwoni do ciebie wampir, to możesz zrobić dwie rzeczy:
1. przebić go kołkiem wolą umysłu i znów odpłynąć w objęcia Morfeusza
2. wysłuchać go, a potem wymyślić najgorszą zemstę, jaką może wymyślić tylko bezlitośnie obudzona kobieta.
Mercy Thompson odbiera w nocy tajemniczy telefon od swojego wampirzego przyjaciela Stefana- zmarli nie potrafią pojąć, że niektórzy (czytaj: zmęczone kojotołaki) mogą spać o tej szatańskiej porze. Mercedes powinna odłączyć się i znów położyć się do łóżka, ale kiedy dzwoni do ciebie stworzenia nocy, to informacja, którą pragnie ci przekazać, musi być poważna. Do miasta przybył szalony wampir, którego trzeba powstrzymać, a zmiennokształtna musi być jego przykrywką. Jak to w życiu Mercy bywa - nic nie kończy się zgodnie z planem, a Stefan ładuje ich w poważne kłopoty. Czarnoksiężnik opętany przez demona w dodatku przemieniony w wampira to gwarancja bezsennych nocy. Ktoś musi go powstrzymać. Wampiry i wilkołaki łączą siły, by zabić tego szalonego mordercę, ale jak na złość nie mogą wpaść na żaden trop. Czas goni, a ofiar jest coraz więcej. Mężczyźni pragną chronić Mercy, ale tylko ona może powstrzymać czarnoksiężnika. Z pradawnym sztyletem, świętym wisiorkiem baranka oraz narzędziami, jak na wzorowego mechanika przystało, Mercedes staje do walki z najpotężniejszym wampirem ostatnich tysiącleci...
"Całkiem niedawno przekonałam się na własnej skórze, że jestem odporna na wampirzą magię. Nie żeby to miało jakoś pomóc. Wampir posiada wystarczającą siłę, by skręcić mi kark z takim samym wysiłkiem, z jakim ja przełamuję selera. Wśród ludzi odstępstwa od powszechnie przyjętych norm bywają kłopotliwe. Wśród wilkołaków są śmiertelnie niebezpieczne. O wiele łatwiej wpuścić zło, niż je później wyprosić. "
,,Więzy krwi" to niesamowicie zabawna, świetnie zaplanowana oraz intrygująco seksowna powieść, od której nie można się oderwać. Sarkastyczni bohaterowie, akcja gnająca do przodu na złamanie karku, fabuła pełna niespodzianek to gwarancja cudownie spędzonego czasu. Drugi tom przygód o Mercedes Thompson trzyma w napięciu do ostatniej strony. Ta seria uzależnia i nie ma na to lekarstwa - odwyk w tym przypadku jest niemożliwy! ,,Więzy krwi" to historia, w której lojalność stawiana jest na pierwszym miejscu. Nadprzyrodzone stworzenia muszą nauczyć się polegać na sobie nawzajem. Współpraca między wilkołakami a wampirami (odwiecznymi wrogami) jest jedyną szansą na zwycięstwo. Opowieść opowiada o budowaniu wzajemnych relacji między tak bardzo różnymi od siebie istotami, tolerancji, powstrzymywaniu własnych, niebezpiecznych zapędów, sile, która tkwi we wierze oraz miłości (nie tylko do ukochanego/ukochanej) stanowiącej fundament relacji i prawdziwą potęgę. Uwielbiam dialogi między bohaterami. Wiele razy śmiałam się w duchu nad ich sarkastycznymi uwagami, przyjacielskimi przycinkami. Pamiętacie, jak w recenzji pierwszego tomu pisałam, że kibicuję Adamowi? Teraz nie mam pojęcia, za kim stoję murem. Stefan, Samuel, Adam - nie sposób wybrać. Nie mam pojęcia, jak zakończy się ta seria, ale wiem, że Mercy będzie miała nie lada duży orzech do zgryzienia!
,,Sięgnął pod płaszcz i wyciągnął nabijaną srebrnymi ćwiekami uprząż ze skóry.Wpatrywałam się w nią przez chwilę.-Wybierasz się do klubu sado-maso ze striptizem? Nie zdawałam sobie sprawy, że mamy coś takiego w pobliżu. -O ile wiedziałam, nie mieliśmy. Wschód stanu Waszyngton jest bardziej pruderyjny niż Seattle czy Portland.Roześmiał się.-Nie dzisiaj, kochani. Zabrałem to dla twojego drugiego ja. - Potrząsnął paskami, bym mogła zobaczyć, że uprząż została wykonana dla psa."
Mercedes Thompson to moja ulubiona kobieca postać książkowa. Niezwykle silna, pewna siebie, seksowna, sprawiająca, że sarkazm w jej ustach staje się prawdziwą sztuką, a przede wszystkim niezwykle prawdziwa w swej fantastyczności. Ma gdzieś zasady. Wie, czego może od siebie wymagać i wciąż stawia przed sobą nowe wyzwania. Bezgranicznie lojalna i opiekuńcza walczy o swoich bliskich ze wszystkich sił. Zmiennokształtna, która uwielbia dobrą zabawę i nie wie, co to oznacza słowo ,,nie". Wie, kiedy przestać, ale jeśli coś zagraża komuś z jej pokręconej, nadprzyrodzonej rodziny walczy ze wszystkich sił, by to zniszczyć. Zakochałam się w serii o jej przygodach. Stefan to najbardziej dziwaczny wampir na świecie. Jeden z najsilniejszych umarłych, który uwielbia śmieszne koszulki oraz jeździ wehikułem pomalowanym na wóz Scooby'ego Doo. Lojalny, sprawiedliwy, opiekuńczy, seksowny wampir bardzo dobrze skrywa swoje emocje, ale przed Mercedes nic się nie ukryje. Samuel - dominujący wilk, który pragnie naprawić swoje relacje z Mercy nadal mieszka w jej przyczepie. Uspokajając swoje krwiożerce instynkty, pracuje jako lekarz i walczy niczym prawdziwy wojownik o ludzkie życie. Adam to... Adam - cholernie gorący, niezwykle temperamentny oraz niesamowicie silny alfa, który walczy o sprawiedliwość i ze wszystkich sił chroni swoich bliskich. Pokochałam te postacie całym sercem i nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce trafi trzeci tom, bo nazwisko Briggs to gwarancja dobrej zabawy.
,,-Chcesz powiedzieć, że czarnoksiężnicy przyciągają przemoc? - Powinnam była wcześniej zadzwonić do Brana, by go wypytać na temat demonów. -A czy woda z cukrem przyciąga szerszenie? Przemoc, krew i zło wszelkiego rodzaju. Myślisz, że kazałem Adamowi przydzielić wampirom wilki do pomocy, ponieważ lubię wampiry? - Właściwie sądziłam, że Warren i Ben zgłosili się na ochotników. - Kiedy czarnoksiężnik jest w pobliżu, wilki muszą uważać na samokontrolę. Więc nie przeciągaj struny, skarbie. Szczególnie w przypadku młodszych wilków. Spotka cię krzywda albo śmierć."
,,Więzy krwi" to historia, której się nie czyta - ją się przeżywa. Niesamowita, wciągająca, elektryzująca powieść, która przyciąga niczym najlepszy narkotyk, a jeśli już się go spróbuje, nie będzie można o nim zapomnieć. Będziecie pragnęli więcej i więcej, i więcej. Nic nie zaspokoi waszego czytelniczego głodu, chyba, że kolejna część przygód Mercedes Thompson! Patricia Briggs swoją twórczością oderwała mnie od rzeczywistości, uniosła na wyżyny wyobraźni i zachwyciła niesamowitym światem nadnaturalnych istot. Strzeżcie się, bo najlepsza seria urban fantasy powróciła na rynek wydawniczy, a wy możecie być jej kolejnymi ofiarami. Nie bójcie się - Mercy was obroni przed każdym niebezpieczeństwem. Polecam!
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów <3
Tytuł: Więzy Krwi
Autor: Patricia Briggs
Cykl: Mercedes Thompson (tom 2)
Wydawnictwo: Fabryka słów
Data wydania: 12 kwietnia 2017
ISBN: 9788379642243
Liczba stron: 456
Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz